Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jazda po nierównościach to duża sztuka

Źródło: Technika Jazdy Info
Wjechanie w nawet płytką dziurę, ale z dużą prędkością i z wciśniętym pedałem hamulca może wytrącić auto z równowagi.
Wjechanie w nawet płytką dziurę, ale z dużą prędkością i z wciśniętym pedałem hamulca może wytrącić auto z równowagi. Fot. archiwum
W naszym kraju jazda po dziurach jest raczej konieczna. Na dziurawej drodze na kierowcę czeka wiele niespodzianek. Jedną z bardziej niebezpiecznych jest taka, gdy w ostatniej chwili zauważy dziurę, zaczynie hamować i… nie wyhamuje. Jak zatem bezpiecznie i nie uszkadzając samochodu przemierzać takie drogi?

Najlepiej dla nas i naszego samochodu będzie jeśli po dziurach nie będziemy jeździć wcale. Jednak w Polskich realiach drogowych takie stwierdzenie jest równoznaczne z pozostawieniem samochodu w garażu.

Większość z nas codziennie musi pokonywać dziury, koleiny i garby. Jak w takim razie w sposób bezpieczny dla nas i dla naszego auta radzić sobie z nienajlepszą nawierzchnią?

Poniżej kilka rad eksperta z portalu technikajazdy.info.pl.

- Przede wszystkim powinniśmy zdjąć nogę z hamulca. Gdy hamujemy, większa część masy auta znajduje się na przedzie powodując ugięcie amortyzatorów. Jeżeli wjedziemy w dziurę na hamulcu, cała energia uderzenia w dziurę lub garb zostanie przeniesiona na koła, sztywne elementy zawieszenia i karoserię auta, a amortyzator nie spełni swojego zadania.

- Powinniśmy również wcisnąć pedał sprzęgła. Dzięki temu energia uderzenia w nierówność nie przeniesie się na silnik oraz skrzynię biegów.

- Powinniśmy szczególnie uważać na dziury podczas awaryjnego hamowania. Najechanie na z wyglądu niepozorną studzienkę może wytrącić auto z równowagi. Doświadczyłem tego poruszając sie po dobrej, równej drodze autem klasy wyższej wyposażonym w abs i esp oraz stosunkowo twarde wielowahaczowe zawieszenie. Gdy postanowiłem przetestować działanie hamulców w pewnym momencie wjechałem w bardzo płytką studzienkę. Samochód w ułamku sekundy ściągnęło w bok, a systemy abs i esp zaczęły działać jak oszalałe. Wydawało mi się, że w tym aucie na prostej drodze nic mi nie grozi - rzeczywistość okazała się inna.

- Ważne jest również aby nie wjeżdżać w dziurę na skręconych kołach - kierownicę trzymajmy prosto. Trzymanie skręconej kierownicy powoduje dodatkowe naprężenia w układzie kierowniczym. Ponadto, może się to skończyć niekontrolowanym poślizgiem.

- Jeśli mamy taka możliwość powinniśmy wjeżdżać w dziurę lub na garb tylko jedną stroną pojazdu. W ten sposób bezpiecznie pokonamy poprzeczne garby takie jak np. progi zwalniające.

- Jeżeli jedziemy w zakręcie i istnieje możliwość wybrania, które koło wjedzie na nierówność, powinniśmy zawsze próbować wjechać w dziurę odciążonym kołem znajdującym się od wewnętrznej zakrętu. Przykładowo, w prawym zakręcie będzie to prawe koło, w lewym - lewe. Jest to istotne ponieważ koła znajdujące się na zewnątrz zakrętu dźwigają większa masę niż, koła znajdujące się od wewnątrz.

Zwróćcie uwagę, że w niektórych samochodach szybkie pokonywanie zakrętów wiąże się z oderwaniem wewnętrznego przedniego koła od nawierzchni. Wjeżdżając na nierówność kołem znajdującym się od zewnętrznej zakrętu nie dajemy zawieszeniu praktycznie żadnych szans na wytłumienie nierówności. Może się to skończyć wyrzuceniem auta z toru jazdy.

- W przypadku krawężników, niektórych progów zwalniających i poprzecznych garbów nie mamy możliwości wybrania, którym kołem chcielibyśmy na nie wjechać, ponieważ przeszkody te zajmują całą szerokość drogi. W takiej sytuacji, powinniśmy starać się ustawić auto pod kątem do nierówności, a następnie pokonać ja na wyprostowanych kołach. Dzięki temu koła będą uderzały w przeszkodę jedno po drugim. Przykładowo, lewe przednie, prawe przednie, lewe tylne, prawe tylne.

Powyższą wskazówkę możemy stosować pokonując krawężniki. Nie zjeżdżajmy, ani nie wjeżdżajmy na krawężniki czołowo. Zawsze starajmy sie to robić pod kątem. Oszczędzimy sobie w ten sposób przyszłych wydatków na zawieszenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza