Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeden cel bytowian: pójść w lidze za ciosem

Krzysztof Niekrasz [email protected]
Bytowianie muszą wygrywać, aby polepszyć swoją pozycję w tabeli. Z lewej Mateusz Michalski.
Bytowianie muszą wygrywać, aby polepszyć swoją pozycję w tabeli. Z lewej Mateusz Michalski. Krzysztof Piotrkowski
Oj, będzie ciekawie w Bytowie. Z czołówki tabeli miejscowy Drutex-Bytovia spotka się z drużyną z dolnych rejonów, którą jest KS Polkowice. Bytowianie liczą na szóste zwycięstwo w sezonie 2013/2014.

W sobotę o godz. 16 na stadionie MOSR przy ul. A. Mickiewicza w Bytowie Drutex-Bytovia spotka się z KS Polkowice.

Trener Druteksu-Bytovii Paweł Janas bardzo często podkreśla, że jego zespół cały czas się dociera, gromadzi wnioski, zbiera materiał do analizy. Widać, że podopieczni byłego selekcjonera kadry narodowej zaczęli już z tego korzystać. Dowodem na to był ostatni mecz w Głogowie z Chrobrym. Teraz Drutex-Bytovia będzie chciał pójść za ciosem i kontynuować dobrą passę. Trzeba przypomnieć, że przez cztery ostatnie kolejki bytowianie nie przegrali. Trzeba też dodać, że w sezonie 2013/2014 bytowska drużyna grała pięć razy przed własną publicznością. Trzy razy wygrała, miała dwa remisy.

W dotychczasowych rozgrywkach drugoligowych doszło tylko do dwóch konfrontacji Drutex-Bytovia - KS i było to w poprzednim sezonie 2012/2013. Wtedy w rundzie jesiennej KS uległ bytowianom 0:1. We wiosennym rewanżu, u siebie, bytowska drużyna przegrała z Polkowicami 1:2.

Godne podkreślenia jest to, że w bytowsko -polkowickich konfrontacjach dwie bramki zdobył Robert Hirsz. Smutna wiadomość jest taka, że tego napastnika zabraknie w sobotniej rywalizacji. Zgromadził na swoim koncie cztery żółte kartki. Za to musi odpokutować.

- Wszyscy gracze są zdrowi i gotowi do walki. Jedynie bramkarz Dominik Sobański trenuje indywidualnie. Łatwych spotkań w II lidze nie ma - przypomina Jacek Maszkowski, kierownik bytowskiego zespołu. - KS to bardzo groźny zespół. Ma w swoich szeregach kilku utalentowanych zawodników młodego pokolenia. Nie można lekceważyć gości, którym ostatnio się nie wiedzie. Czeka nas twardy bój, ale liczę, że będzie zwycięski - oznajmia na zakończenie działacz Druteksu-Bytovii.

KS zajmuje piętnaste miejsce, ma 12 pkt. Trzeba dodać, że polkowiczanie specjalizują się w remisach. Ugrali ich już sześć, najwięcej z grona drugoligowców w grupie zachodniej. Tej jesieni polkowicka ekipa nie wygrała jeszcze żadnego meczu na wyjeździe. Najskuteczniejszym snajperem Polkowic jest Maciej Bancewicz, który zdobył 3 bramki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza