Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeden sokół już u właściciela. Trwają poszukiwania drugiego

Marcin Markowski
Sokół na drzewie przy ulicy Witosa w Słupsku.
Sokół na drzewie przy ulicy Witosa w Słupsku. Fot. Krzysztof Tomasik
Po naszej sobotniej publikacji Paweł Muzyka, sokolnik ze Słupska odzyskał sokoła, którego nasi czytelnicy zauważyli przy ulicy Witosa. Teraz sokolnik szuka drugiego ptaka.

Paweł Muzyka stracił ze swojej hodowli dwa ptaki drapieżne, Sawę - krzyżówkę sokoła wędrownego z rarógiem oraz Emila - sokoła wędrownego.

Jedna z naszych czytelniczek powiadomiła sokolnika, kiedy ptak usiadł na jej parapecie.

- Po publikacji w "Głosie Pomorza" miałem bardzo dużo telefonów od czytelników gazety, którzy widzieli Sawę w różnych częściach miasta - mówi pan Paweł.

Teraz hodowca ma nadzieję, że odzyska również drugiego sokoła. Pan Paweł prosi mieszkańców miasta, by informowali go, jeśli w ich okolicy pojawi się drugi sokół.

- Proszę zadzwonić do mnie pod numer 0 728 387 122. Może uda mi się znaleźć jeszcze Emila - mówi. - Te ptaki atakują właściwie tylko w obecności sokolnika. Samczyk może więc nie przetrwać sam na wolności, bo od małego był hodowany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza