Na środowej sesji słupscy radni zdecydowali o zniesieniu ochrony prawnej drzewa gatunku topola późna o obwodzie pnia na wysokości 130 cm wynoszącym 726 cm, które rosło na Wyspie Młyńskiej.Pomnikiem przyrody zostało ustanowione przez Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej z Koszalina w dni 20 października 1971 roku.
- To jedno z największych i najstarszych drzew w mieście. Rosło od ponad 130-150 lat - tłumaczyła radnym na sesji Justyna Marglarczyk, zastępczyni dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w UM Słupsk.
- Niestety, na skutek niekorzystnych zjawisk atmosferycznych (silnych wiatrów, a także intensywnych opadów atmosferycznych) uległo rozłamaniu wzdłuż pnia ukazując ubytek kominowy ze znaczną ilością martwego drewna. Złamaniu uległy dwa z czterech konarów. Przedmiotowa topola na skutek naturalnych sił przyrodniczych utraciła wartości, ze względu na które uprzednio objęta został formą ochrony prawnej. Wobec powyższego konieczne jest wykreślenie niniejszego drzewa z rejestru form ochrony przyrody.
Radni zgodzili się jednogłośnie.
Drzewo, które po wichurze oparło się jednym konarem o budynek straży, zostało pocięte. Drug konar spadł do rzeki.
Zobacz także: Fragment środowej sesji rady miasta