Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedziemy na narty. Tyle kosztuje sprzęt w Koszalinie

Jakub Roszkowski [email protected] Tel. 94 347 35 99
Jedziemy na narty. Tyle kosztuje sprzęt w KoszalinieZanim kupimy buty, należy w nich postać przynajmniej 20 minut.
Jedziemy na narty. Tyle kosztuje sprzęt w KoszalinieZanim kupimy buty, należy w nich postać przynajmniej 20 minut. Radosław Brzostek
To dobry czas na kupienie nowych nart. Bo ceny właśnie spadły. Wybór jest spory. Nie warto jednak decydować samemu o zakupie sprzętu. Sprzedawcy dobiorą nam najodpowiedniejszy.

- Nie jest w naszym interesie, by polecić komuś sprzęt drogi i kiepski. Chcemy, by klienci do nas wracali, nie mieli pretensji, więc zapewniam, dobierzemy taki, który na pewno sprawdzi się na stoku - mówi nam Marcin Szewczyk, kierownik sklepu sportowego w centrum handlowym Atrium w Koszalinie. A skoro tak mówi, no to pytamy, co poleciłby narciarzom z Koszalina i okolic.

- Wszystko zależy od umiejętności. A ponadto ważny jest też wzrost narciarza i waga. Te trzy dane powinny jednak wystarczyć, by wybrać odpowiednie narty, kije i buty - odpowiada.

Jeśli chodzi o wysokość nart, deski powinny być o około 10 centymetrów niższe niż wynosi nasz wzrost. Początkujący narciarze powinni wybierać narty nawet krótsze, sięgające do brody, bardziej zaawansowani niech kupują narty sięgające do nosa, a nawet czoła. Ważna jest twardość, sztywność nart oraz ich rdzeń. Zaawansowani powinni wybierać narty twarde, początkujący - miękkie. Tymi drugimi łatwiej "kręci" się na stoku, ale są mniej stabilne przy większych prędkościach. Zjazd trasą czarną, czyli najtrudniejszą, też nie będzie w takich nartach należał do przyjemnych.

- Nordica, Salomon, Volkl to firmy, które robią dziś najlepszy sprzęt narciarski - wymienia Marcin Szewczyk. - Ceny tych nart są przeróżne, u nas zaczynają się od 1.000 złotych, kończą nawet na 2.700 złotych. - Mamy świetne, zawodnicze narty Nordica, które kosztowały 2.800 zł, a dziś sprzedajemy je już za 1.999 złotych. To naprawdę wyjątkowa okazja - zachwala. Niezłe są też Salomony, przecenione z 1.299 zł na 1.169 złotych. - Wybaczają wiele błędów, których dokonujemy na stoku. Są bardzo popularne wśród narciarzy - mówi dalej nasz rozmówca.

Buty - z ich doborem może być największy problem. Choć są ich dziesiątki do wyboru, trudno znaleźć takie, które będą leżały na naszej nodze jak ulał. Tu też ważna jest twardość, czyli flex - początkujący powinni wybierać buty z fleksem 50 - 70, zaawansowani z fleksem nawet 110.

Zanim kupimy buty, należy w nich postać przynajmniej 20 minut. Dopiero po takim czasie poznamy wszystkie zalety lub wady tego obuwia. Dobrze je dopnijmy, nowoczesne buty mają także mikroregulacje, więc z opięciem stopy nie powinno być problemu. Są jednak także buty z pompowanymi wkładkami oraz nowość firmy Nordica - buty ze specjalną pianką, która podczas odpowiedniej temperatury pęcznieje i świetnie oblega nogę. Takie kosztują jednak sporo, nawet 1.600 złotych. Średnia cena za dobry but to około 750 złotych.

I jeszcze kijki, te kupimy już za 65 złotych. Zawodowe, lekko wygięte, są w cenie nawet 200 złotych.
 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza