Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedziesz nad morze? Noga z gazu. Fotoradar znów robi zdjęcia

Sylwia Lis
Fotoradar w Charbrowie znowu działa.
Fotoradar w Charbrowie znowu działa. Sylwia Lis
Uwaga kierowcy wybierający się nad morze! Fotoradar w Charbrowie w gminie Wicko znów pstryka zdjęcia.

Fotoradar, który w Charbrowie w gm. Wicko robił zdjęcia kierowcom przekraczającym prędkość, wyłączono na początku listopada ubiegłego roku. Było to pokłosie sprawy sądowej.

Na wokandzie fotoradar znalazł się za sprawą pana Michała (nazwisko do wiadomości redakcji), który w maju ubiegłego roku wypoczywał w Łebie. Gdy wracał na południe Polski, został w Charbrowie sfotografowany. Mężczyźnie zarzucono, że przekroczył dozwoloną prędkość o 18 kilometrów na godzinę i nie zapiął pasów bezpieczeństwa. Ponieważ pan Michał nie zgadzał się na zapłacenie mandatu, sprawa trafiła do sądu.

Zobacz także: Fotoradar za krzakiem. Kierowcy krytykują straż miejską (wideo)

Sąd w Lęborku umorzył postępowanie przeciwko turyście. W uzasadnieniu wyroku podano, że fotoradar, czyli stacjonarne urządzenie rejestrujące, stojące w Charbrowie, zainstalowane zostało bez zgody GITD, a więc nielegalnie. Sąd stwierdził również, straż gminna nie miała prawa domagać się od właściciela pojazdu informacji, kto w chwili zaistnienia wykroczenia kierował samochodem. Co więcej, nie mogła prowadzić czynności wyjaśniających wobec właściciela samochodu ani osoby, która nim kierowała, bo strażnik nie miał uprawnień do złożenia wniosku o ukaranie.

Dariusz Waleśkiewicz, wójt Wicka, postanowił wyłączyć fotoradar do czasu uzyskania opinii w tej sprawie od Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Pismo z GITD już trafiło do gminy. Stwierdzono w nim, że Wicko nie potrzebuje dodatkowej zgody na używanie fotoradaru.

Zobacz także: Wybryk przeciwko fotoradarom. Pokazali pośladki na zdjęciu

- W związku z tym fotoradar włączono - mówi Dariusz Waleśkiewicz. - Sprawa prawnie jest wyjaśniona, nie łamiemy prawa. Ze względu na bezpieczeństwo naszych mieszkańców fotoradar dalej pełnił swoją rolę.

Co ciekawe, wójt mówi, że na zimę zostanie jednak wyłączony. - Właśnie dlatego, że chodzi o bezpieczeństwo
- twierdzi wójt. - Nawierzchnia wówczas jest śliska, wystarczy gwałtowne hamowanie i może dojść do wypadku. Kiedy fotoradar zostanie wyłączony, to zależy oczywiście od warunków atmosferycznych.

Samorządowiec wielokrotnie podkreślał, że radar, który stoi w Charbrowie, nie jest przysłowiową maszynką do zarabiania, lecz służy poprawie bezpieczeństwa w tym miejscu. Dodajmy, że tylko w 2013 roku gmina na mandatach zarobiła ponad milion złotych. Pieniądze te przeznaczono głównie na remonty dróg i poprawę bezpieczeństwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza