Jerzy Malek zakłada nowy biznes

Jeszcze kilka lat temu Aromat Snack w Trzebielinie był krajowym potentatem w produkcji orzeszków solonych. Hale produkcyjne i biurowiec, które kupił teraz Jerzy Malek (jak i 5-hektarową działkę), zostały wybudowane w 2007 roku. W ubiegłym roku spółka Aromat wpadła w kłopoty, tracąc płynność finansową. Nikt nie chciał kredytować już zakupu surowców. Prezes próbował sprzedać zakład, ale nie było chętnych.

W grudniu zwolniono część załogi, a miesiąc później wszystkich pozostałych pracowników (około 70 osób). Zakład przestał produkować. Większościowym (95 procent) właścicielem spółki Aromat Snack byli zagraniczni przedsiębiorcy z Lichtensteinu. Spółka ogłosiła upadłość z 18-milionowym długiem. Nieruchomości, który kupił Malek, nie weszły w skład masy upadłościowej. Od kilku dni trwa wywożenie maszyn i innego wyposażenia zakładu, aby zrobić miejsce na nowe maszyny.

– W Trzebielinie planuję uruchomić dwa rodzaje produkcji. Pierwsza to będzie pokarm dla zwierząt. Zajmuję się tym już w Niemczech, ale tam teraz likwiduję jeden z oddziałów, a w zasadzie przenoszę go właśnie do Trzebielina, włącznie z maszynami, itp. Ta produkcja ma ruszyć w listopadzie, najpóźniej w grudniu tego roku – mówi Jerzy Malek. To, co powstanie w Trzebielinie, będzie eksportowane.

W Trzebielinie Malek chce też produkować artykuły spożywcze na bazie kurczaków. – Uruchomienie tej produkcji potrwa dłużej. Nie potrafię w tej chwili dokładnie określić daty jej rozpoczęcia. Na pewno będzie to jednak 2014 rok – oznajmia.

W Trzebielinie pracę może znalaźć nawet 100 osób. Mieszkańcy słyszeli o tym, że dawny Aromat został sprzedany. – Nikt jeszcze nie ogłaszał żadnej rekrutacji do pracy, a na to liczymy – mówią ludzie.

Tomasz Czechowski, wójt Trzebielina, oczywiście wie o transakcji, ale nie zna szczegółowych planów nowego właściciela. – Cieszę się, że w tych obiektach zostanie uruchomiona produkcja, bo to przede wszystkim nowe miejsca pracy – oznajmia Czechowski.

Założyciel Morpolu
Morpol, czyli spółka Jerzego Malka zajmująca się przetwórstwem łososia powstała w 1996 roku. W krótkim czasie stała się liczącym graczem w branży, a chwilę później potentatem. Pod koniec poprzedniego roku Malek ogłosił, że sprzedaje swoje udziały w firmie. Większościowy pakiet akcji kupiła norweska spółka Marine Harvest.
Malek zarobił w ten sposób 520 milionów złotych, sprzedając 48,5 procent akcji. Część zapłaty została przekazana w formie akcji Marine Harvest, pozostałą kwotę w wysokości 284 mln zł wypłacono gotówką. Transakcję okrzyknięto najważniejszą w historii w regionie i zaczęto spekulować, w co biznesmen teraz zainwestuje. Wiadomo, że robi coś w byłej fabryce butów Alka w Słupsku, ale oficjalnie nie chce powiedzieć, co.