Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeśli sprowadziłeś pikapa, możesz mieć problem

Marcin Barnowski
Pikapów na naszych ulicach przybywa. Jednak ci, którzy kupili tego typu auta sprowadzone z zagranicy mogą mieć problem z podatkiem akcyzowym.
Pikapów na naszych ulicach przybywa. Jednak ci, którzy kupili tego typu auta sprowadzone z zagranicy mogą mieć problem z podatkiem akcyzowym. Fot. Kamil Nagórek
Urzędy Celne sprawdzają pikapy sprowadzone w ramach tak zwanego importu prywatnego do Polski. Wiele z nich podlega akcyzie - jak osobówki.

Problem w tym, iż wielu importerów wciąż może o tym nie wiedzieć. Z punktu widzenia prawa o ruchu drogowym pikapy w zdecydowanej większości są bowiem ciężarówkami. Mają takie homologacje. A ciężarówki nie podlegają akcyzie. Do niedawna wydziały komunikacji rejestrowały takie auta nie wymagając od rejestrujących przedłożenia potwierdzenia o uiszczeniu akcyzy, co jest warunkiem zarejestrowania każdego auta osobowego.

W 2007 roku Komisja Europejska wprowadziła jednak nowe kryterium zaliczania aut do poszczególnych kodów taryfy celnej. W przypadku pikapów o DMC do 3,5 t, aby zostały zaliczone do osobówek, wystarczy że mają ładownię krótszą niż połowa długości rozstawu osi. Klasyfikacja obowiązująca w taryfie obowiązuje także w polskiej ustawie o podatku akcyzowym. A to oznacza, że nawet jeśli pikap jest ciężarowką, w świetle taryfy może być osobówką.

Czytelnicy sygnalizują nam, że celnicy ściągają informacje o takich samochodach z wydziałów komunikacji i występują do importerów o zapłatę podatku i należnych od niego odsetków. W kilku znanych nam przypadkach, dotyczących profesjonalnych importerów, domiary podatku sięgają nawet ponad miliona złotych.

Co zrobić, gdy mamy taki pojazd? Po pierwsze: należy sprawdzić odpowiednie wymiary w dokumentacji technicznej auta. Po drugie - jeśli sprawdzenie okaże się niekorzystne - najlepiej samemu zgłosić się z deklaracją akcyzową do właściwego urzędu celnego. Wówczas jest szansa na to, że celnicy nie wymierzą dodatkowej kary.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza