Jak nas poinformował Artur Michniewicz, rzecznik prasowy Polskiej Spółki Gazownictwa, w sporej części powiatu słupskiego realizowane są projekty gazyfikacji miejscowości.
Dotyczy to m.in. Duninowa, Wodnicy, Bydlina, Charnowa, Strzelinka, Gałęzinowa, Wielichowa, Bruskowa, Bierkowa, Sycewic, Swochowa, Jezierzyc, Reblina, Widzina, Sierakowa Słupskiego, Kończewa, Kwakowa, Lulemina, Krępy Słupskiej, Płaszewka, Głobina, Stanięcina, Wieszyna, Zagórzycy, Damnicy, Dębnicy Kaszubskiej.Przedsięwzięcie jest prowadzone w dwóch trybach: obowiązującym w spółce PSG standardowym trybie przyłączeniowym oraz w ramach programu inwestycji strategicznych - wyjaśnia Michniewicz.
Obydwa zadania są w początkowej fazie realizacji, jednak w drugim przypadku rozpoczęcie inwestycji jest uwarunkowane od kilku ważnych dla spółki czynników, m.in. od daty otrzymania prawomocnego pozwolenia na budowę oraz po otrzymaniu dofinansowania z funduszy UE.
- W wariancie optymistycznym, przy spełnieniu powyższych uwarunkowań, rozpoczęcie pierwszego etapu z całej serii zadań projektowych możliwe będzie w 2019 roku - dodaje rzecznik PSG.
W 2018 roku w miejscowościach Płaszewko, Krępa Słupska, Kwakowo oraz Lulemino planowana jest budowa pierwszej nitki gazociągu średniego ciśnienia.
- Należy jednak zaznaczyć, że jest to tzw. rurociąg magistralny, który będzie stanowił źródło do dalszej rozbudowy. Przyłączyć się do niego w przyszłym roku będą mogli właściciele posesji położonych w pobliżu gazociągu - precyzuje Artur Michniewicz.
Według niego, projektowanie inwestycji o tak dużym zasięgu w obecnym stanie prawnym jest procesem skomplikowanym i pracochłonnym. Duże znaczenie dla realizacji przedsięwzięcia ma współpraca z lokalnymi organami administracji publicznej. PSG liczy na przychylność włodarzy gmin i powiatu. Pierwsze listy intencyjne w sprawie gazyfikacji gmin zostały już podpisane. Zakończenie całego projektu jest planowane na 2022 rok.
- Polska Spółka Gazownictwa dołoży jednak wszelkich starań, aby mieszkańcy wymienionych na wstępie miejscowości mogli jak najszybciej korzystać z taniego i ekologicznego paliwa, jakim jest gaz ziemny - podkreśla Artur Michniewicz.
Leszek Kuliński, wójt gminy Kobylnica, nie ukrywa, że jest zadowolony ze współpracy z PSG.
- Spółka rozpoczęła prace projektowe, choć jeszcze nie ma unijnych pieniędzy, o które zabiega w związku z całym projektem gazyfikacji w naszym powiecie. Cieszy nas, że spółka widzi potencjał na naszym terenie - mówi wójt Kuliński.
Jednocześnie władze gminy Kobylnica prowadzą taką politykę, która jest korzystna dla spółki, bo w tych miejscowościach, gdzie gaz ziemny już jest, wspomaga mieszkańców w finansowaniu wymiany systemu grzewczego z węglowego na gazowy. To rozwiązanie zamierza kontynuować.
- W ciągu czterech lat z tej możliwości skorzystało prawie 50 rodzin. To oznacza, że wzrasta liczba odbiorców gazu ziemnego w naszym regionie. Takie rozwiązanie jest korzystne dla wielu mieszkańców. Zwłaszcza tych starszych, dla których noszenie węgla z biegiem lat staje się coraz bardziej uciążliwe - dodaje Leszek Kuliliński.
ZOBACZ TAKŻE: Zakończenie wielkiej inwestycji Wodociągów Słupsk
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?