Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest pół miliona na lądowisko w szpitalu w Koszalinie

Joanna Boroń [email protected] Tel. 94 347 35 99
Jest pół miliona na lądowisko w szpitalu w KoszalinieDo tej pory w przypadku transportu lotniczego śmigłowce ratunkowe lądowały w różnych miejscach w pobliżu.
Jest pół miliona na lądowisko w szpitalu w KoszalinieDo tej pory w przypadku transportu lotniczego śmigłowce ratunkowe lądowały w różnych miejscach w pobliżu. Michał Świderski
Koszalińscy radni powiatowi zdecydowali, że przekażą 500 tysięcy złotych koszalińskiemu szpitalowi na budowę lądowiska dla śmigłowców ratunkowych. By je wybudować, szpital potrzebuje jeszcze dwóch milionów.

Starosta koszaliński Roman Szewczyk, mówi, że radnych powiatowych szczególnie nie trzeba namawiać do pomocy szpitalowi. - Od lat wspieramy szpital. Decyzje w tej sprawie podejmowane są jednogłośnie. Pieniądze na lądowisko zaplanowaliśmy już konstruując budżet. Wiemy, że nasze pół miliona to ciągle za mało, bo koszt budowy wzrósł o ponad milion złotych. Będziemy rozmawiać o tym, by w następnym roku wspomóc szpital następną transzą.

Pierwotnie wybudowanie lądowiska rzeczywiście kosztować miało około 1,4 miliona. Dziś wiadomo, że trzeba 2,5 miliona. - Z powodu sprzeciwu prywatnych właścicieli wobec planów wycięcia dwóch starych dębów, musieliśmy zmienić cały projekt - wyjaśnia Andrzej Kondaszewski, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie. - Zmiana kierunków nalotu, dróg dojazdowych, podniesienie płyty lądowiska i przez to konieczność wybudowania windy, sprawiły, że pierwotny kosztorys wzrósł o ponad milion złotych.

Poważną pozycją w budżecie jest koszt wycinki drzew (trzeba ich będzie w sumie wyciąć prawie 600) i nasadzenia nowych. Najwyższe kwoty to oczywiście budowa płyty i potrzebnej infrastruktury razem z urządzeniami naprowadzającymi - w sumie daje to kwotę ponad 2,5 mln złotych.

Skąd szpital weźmie brakujące dwa miliony? Dyrektor liczy na pomoc samorządów. - Bardzo jesteśmy wdzięczni koszalińskiemu staroście i radnym - mówi Andrzej Kondaszewski. - Liczymy, że inni samorządowcy wezmą z nich przykład. Rozesłaliśmy pisma do samorządów, których mieszkańcy są potencjalnymi pacjentami szpitala. Prosimy o wsparcie naszej inwestycji. Koszaliński szpital to jedyna placówka w naszym regionie z nowoczesnym Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym i zapleczem, które pozwala pomagać chorym z wielonarządowymi urazami. Lądowisko jest nam naprawdę niezbędne.

Do tej pory w przypadku transportu lotniczego śmigłowce ratunkowe lądowały w różnych miejscach w pobliżu szpitala (np. na terenach podożynkowych). W zależności od natężenia ruchu, dalszy transport chorego karetką zajmował od kilku do kilkunastu minut. Tymczasem zgodnie z przepisami powinien zająć nie więcej niż 5 minut. Projekt szpitalnego lądowiska zakłada, że chory w ciągu trzech minut trafi z lądowiska do SOR.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, niedługo zostanie ogłoszony przetarg na roboty budowlane. Projekt już został zatwierdzony przez wszystkie instytucje, w tym przez niezwykle rygorystyczny Urząd Lotnictwa. Jest realna szansa, że lądowisko zacznie działać w pierwszej połowie 2014 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza