Jest szansa na remont drogi prowadzącej na działki na 3 Maja w Słupsku

W tej sprawie w ostatnich dniach skontaktowało się z nami kilkoro działkowców. Jednym z nich jest pan Sławomir ze Słupska.

- Droga należąca do miasta, a łącząca ulicę Banacha z aleją 3 Maja pomiędzy działkami, jest jak bagno. Próbowałem nią przejechać rowerem. Jest to rzeczą niewykonalną - twierdzi nasz czytelnik. - A jak mają dostać się ludzie do swoich ogrodów działkowych i do zarządu ogrodów, który mieści się przy tej drodze? Zarząd też nic nie robi, żeby poprawić nawierzchnię na tej drodze. Latem, po deszczach, kałuże są od płotu do płotu, nie da się przejść. Natomiast jesienią i wiosną jest tam totalne bagno.

Zobacz także: Zobacz, gdzie powstaną nowe wiaty przystankowe

Większość działkowiczów to ludzie starsi, oni nie mają samochodów oraz sił, żeby chodzić naokoło, żeby dostać się do swoich działek od strony alei 3 Maja. Z osiedla Niepodległości trzeba nadłożyć około dwóch kilometrów. Mam nadzieję że zarząd ogrodów i ZIM dojdą do porozumienia i wyrównają wreszcie nawierzchnię na tej drodze. Wystarczy trochę tłucznia, żwiru, oraz chęci obu stron.

Na drogę na działki narzeka również pani Jolanta, która działkę ma niedaleko nowego cmentarza. - Mam dwoje małych dzieci. Jedno jeszcze muszę wozić w wózku. Dla mnie droga do ogródka to horror
- twierdzi kobieta. - Doły są tam tak duże, że nie da się przejechać wózkiem. Trzeba bardzo lawirować między kałużami. Wiele razy wpadł do nich mój kilkuletni syn i do domu wracał cały mokry.
Kobieta dodaje, że wielu działkowców od lat czeka na naprawę nawierzchni drogi, która ciągnie się przy płocie ogrodów.

- Na nieszczęście pieszych, wielu właścicieli działek dojeżdża do nich samochodami. Wtedy trzeba jeszcze uważać, żeby kierowcy nie pochlapali nas wodą z kałuż lub błotem - narzeka kobieta. - Z działek przy alei 3 Maja korzysta tysiące osób. Od wiosny do jesieni ta droga jest bardzo uczęszczana. A tak trudno nią przejść. Nie przejdę przecież z wózkiem i dwójką dzieci na jezdnię, bo to może skończyć się tragedią.

Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej, zapowiada, że jeszcze w tym roku problemy właścicieli działek powinny się skończyć.

- Rozpisaliśmy już przetarg na remont alei 3 Maja od skrzyżowania z ulicą Chrobrego do granicy miasta, czyli aż za nowy cmentarz. W ramach tych prac wykonany również ciąg pieszo-rowerowy przy działkach. Powstaną też nowe przystanki autobusowe - zapowiada Marcin Grzybiński, wiceszef ZIM­. Dodaje, że przy okazji tej inwestycji zyskają również działkowcy, którzy do swoich ogródków idą od strony ul. Banacha.

- Na czas remontu alei 3 Maja planujemy stworzenie objazdu dla pojazdów osobowych ulicami Niemena i Banacha, czyli między działkami. Nawierzchnia tego łącznika zostanie więc ut­wardzona - mówi Marcin Grzybiński. - Cały czas czekamy też na decyzję Ministerstwa Rozwoju Regionalnego w sprawie dofinanso­wania i realizacji ringu miejskiego, który również ma przebiegać w tym rejonie miasta