Jestem na kwarantannie, a firma chce mnie zwolnić, bo nie przychodzę do pracy!

Mężczyzna pracuje w słupskiej firmie, która wysłała go na test ze względu na kontakt z zarażoną osobą. Test wyszedł mu pozytywny.

Zobacz także: W Słupsku powstaje Centrum Kwarantanny Zbiorowej.

- Pan z sanepidu poinformował mnie, że muszę pozostać w izolacji domowej, a żona w kwarantannie. Tak też zrobiliśmy - opowiada słupszczanin. - Żona poinformowała pracodawcę, że nie przyjdzie do pracy z powodu kwarantanny. Zaznaczyła, że mieszka z osobą zarażoną, ale ten powiedział jej, że musi przedstawić jakiś dokument, który to potwierdzi. Niestety, żadnego dokumentu żona nie otrzymała i okazuje się, że w ogóle nie ma jej w systemie jako osoby przebywającej w kwarantannie! W takiej sytuacji pracodawca kazał jej wracać do pracy, strasząc, że jeśli się nie pojawi, zwolni ją! - mówi oburzony mężczyzna.

Kobieta pracuje w dużej firmie zajmującej się przetwórstwem rybnym.

- Oczywiście żona może pójść do pracy, ale co będzie, jak zarazi sto osób na hali produkcyjnej? Kto za to odpowie? Zapewne zapłaci karę za nieprzestrzeganie zaleceń i narażenie innych na utratę zdrowia. To jakiś absurd! W sanepidzie niczego się nie dowiedzieliśmy. Jedynie tego, że od momentu, kiedy ja skończę przebywać w izolacji, żona będzie musiała jeszcze 10 dni być w kwarantannie. Nic z tego nie rozumiem. Żona może stracić pracę, bo nie chce narażać innych na chorobę?! - mężczyźnie puszczają już nerwy, co w tej sytuacji wcale nie dziwi.

Sprawę wyjaśnia Krzysztof Cieszyński, rzecznik prasowy ZUS w Gdańsku.

- Od 24 października 2020 r. podstawą wypłaty świadczeń chorobowych osobie poddanej kwarantannie jest informacja w systemie informatycznym Centrum e-Zdrowia (system EWP) o objęciu kwarantanną. ZUS pozyskuje dane z tego systemu i udostępnia je płatnikom składek na ich profilach na portalu PUE ZUS. Dostęp do informacji na swoim profilu na PUE ZUS ma również ubezpieczony. Dane są udostępniane w zakładce [Kwarantanna, izolacja domowa]. Dotyczą one osób, których kwarantanna lub izolacja trwała 22 października albo zaczęła się po tym dniu - wyjaśnia rzecznika ZUS.

Co jeśli takiej informacji tam nie ma?

- Jeśli informacja o kwarantannie nie jest widoczna, to po jej zakończeniu w ciągu 3 dni należy przekazać pracodawcy oświadczenie o odbywaniu kwarantanny. Stanowi ono podstawę do wypłaty świadczeń w razie choroby przez płatnika składek, po potwierdzeniu informacji zawartych w oświadczeniu w Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Osoby, które zostały skierowane na kwarantannę lub są objęte izolacją domową powinny pamiętać o poinformowaniu swojego pracodawcy o przyczynie nieobecności w pracy. Informację tę mogą przekazać na przykład telefonicznie lub mailowo - zapewnia Cieszyński.

Od 3 listopada 2020 r. osoba współzamieszkująca lub prowadząca wspólne gospodarstwo z zakażonym wirusem SARS-CoV-2 ma obowiązek poddania się kwarantannie. Rozpoczyna się ona od dnia uzyskania pozytywnego wyniku testu przez osobę zakażoną i kończy się 7 dni po zakończeniu izolacji osoby zakażonej.

- W takim przypadku organ inspekcji sanitarnej nie wydaje decyzji, a podstawą do wypłaty świadczeń chorobowych jest złożone przez ubezpieczonego oświadczenie o konieczności odbycia kwarantanny - tłumaczy rzecznik.

Jak napisać oświadczenie?

Oświadczenie powinno zawierać: imię i nazwisko, numer PESEL, informację o dniu rozpoczęcia obowiązkowej kwarantanny i dniu jej zakończenia, dane dotyczące osoby zamieszkującej z ubezpieczonym lub prowadzącej wspólne gospodarstwo domowe, u której stwierdzono zakażenie wirusem SARS-CoV-2, tj. imię i nazwisko, numer PESEL, dzień rozpoczęcia odbywania obowiązkowej kwarantanny albo izolacji w warunkach domowych i dzień jej zakończenia oraz podpis.

Pracodawca może wystąpić do organu Państwowej Inspekcji Sanitarnej o potwierdzenie informacji zawartych w oświadczeniu.