Jeździectwo. Konie to jest ich konik (zdjęcia)

Pikinik z końmi połączony z zawodami jeździeckimi w skokach i II Memoriałem dr. Józefa Reicherta były bardzo udane, choiaż do pełni szczęścia zabrakło pogody. Gdyby podłoże było twardsze i bardziej suche, wyniki na pewno byłyby jeszcze lepsze.

W konkursie LL, czyli przejazd z normą czasową, wygrała Klaudia Kuniczuk na koniu Hesja (KS Tukan Wysoczańscy Wielichowo). Zawodnicy musieli mieć jak najmniej punktów karnych i zmieścić się w określonym czasie. Drugi był Stanisław Siatkowski na koniu Odys (KJ Złota Podkowa Świerzno), trzecia była Natalia Kapłan (KJ Złota Podkowa Świerzno) na koniu Tenessie. W konkursie nr 2 L wygrała Agata Piastowska (HKS Lotna Słupsk) na koniu Hajfa. Drugie miejsce zajął Stanisław Siatkowski (KJ Złota Podkowa Świerzno) na koniu Tenessie, a trzeci był Odys także dosiadany przez Siatkowskiego.

W konkursie trzecim P - wygrał koń Nokia (jeździec Jerzy Lipkowski) z Sopockiego Klubu Jeździeckiego, druga była Anna Hreczko na koniu New World (KJ Tukan Wysoczańscy Wielichowo), trzeci był koń Jakordia prowadzony także przez Annę Hreczko.

- Do punktacji liczy się para: i koń, i jeździec. Każdy wierzchowiec w zależności od wieku może dwa albo trzy razy brać udział w imprezie w ciągu jednego dnia. Zawodnicy to wykorzystywali - mówi Krzysztof Przyjemski, sędzia zawodów.

W ostatnim konkursie, szybkości z Jokerem, wygrała Hreczko na Huzarze przed Lipkowskim na Nokii i parze New World/Hreczko. Konkurs z Jokerem polega na tym, że ostatnią przeszkodą jest tzw. Joker. Za jego pokonanie można zdobyć 16 pkt albo stracić tyle samo. Ryzyko zależy od zawodników. - Hreczko udało się pokonać Jokera i chociaż miała czas 62,49 s, a drugi Lipkowski (na Nokii) 32,99 s, wygrała w tej konkurencji - informuje Przyjemski.