Joanna Liszowska jest mamą dwóch córek: Emma ma już trzynaście lat, Stella jest o dwa lata młodsza. Ojcem dziewczynek jest szwedzki biznesmen Ola Serneke, z którym aktorka wzięła cichy rozwód w 2018 roku. Trzeba przyznać, że Liszowska wyjątkowo dba o to, by nie pokazywać dzieci w mediach, podobnie dbała o prywatność małżeństwa - do dziś właściwie nie wiadomo, dlaczego rozeszła się z mężem ani w jakiej części partycypuje on w wychowaniu Emmy i Stelli.
To naga prawda: już blisko rok jestem po rozwodzie (w Szwecji) z daleka od wścibskich oczu i uszu. Z byłym mężem pozostajemy w bardzo przyjacielskiej, życzliwej relacji pełnej szacunku i troski o nasze córeczki. Życie dawno potoczyło się dalej. No scandal, No fight, No comments. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności. Dziękujemy
- mówiła Liszowska w 2019 roku.
Joanna Liszowska, chociaż urodziła się w Krakowie, mieszka na razie w Warszawie. Owszem, dzieliła już życie między Polskę a Szwecję, ale nie ma co ukrywać, że to stolica nad Wisłą zapewnia jej odpowiednią mobilność czy nowe propozycje zawodowe. To też środowisko idealne dla uczących się córek, które dzięki zamożnym rodzicom mogą wybrać taką szkołę, jaką tylko chcą, także i zagraniczną.
Niestety, dobra pozycja rodziców nie uchroni żadnego nastolatka przed tym, co zawsze pojawi się w jego życiu: buntem i sprzeciwem. Joanna Liszowska przyznała jakiś czas temu w rozmowie z Marzeną Rogalską w jej show, że Emma i Stella już ignorują jej rady słynnym nastoletnim: "No i?". W domu rozpętuje się burza hormonów, bo żyją w nim w końcu trzy kobiety i... kotka. Joanna Liszowska poszła więc po pomoc do specjalisty!
Ja rozumiem, że nie rozumiem [moich córek - przyp. red.], bo rzeczywiście przestałam rozumieć. (...) Tyle pracy człowiek włożył w naprawdę fajne relacje, jakie mamy, które chcę pamiętać, bo wiem, że to mi się przyda... Ale zaczyna się to przeobrażać, więc nie mogę tego brać osobiście i chciałabym to zrozumieć. Po prostu poszłam do pani psycholog i powiedziałam, że przychodzę do niej po radę
- relacjonowała Liszowska w "Rogalska Show", mówiąc też, że pani psycholog pracuje po prostu obok ich domu, więc ta wizyta była raczej spontaniczna.
Joanna Liszowska przyznała, że chciała dowiedzieć się, jak ma reagować na podobne odpysknięcia ze strony córek. Wtedy usłyszała najprostsza radę z możliwych: ma odpowiadać córkom "Okej, to porozmawiamy, jak już będziesz gotowa".
Miło, że mówi o tym w tak otwarty sposób?
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rutkowski ma nieślubnego syna. Dotarliśmy do jego matki. Oskarżeniom nie ma końca
- Dereszowska zaprasza do swojego namiotu. Sprawdziliśmy ceny. Kosmiczne!
- Rodowicz nie było w Opolu, a i tak utarli jej nosa?! Oto, co poleciało na wizji
- Iza Krzan w skąpym bikini pręży się przy mamie. Strój podtrzymują tylko liche sznurki