Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jordan Hulls: potrafię grać lepiej

Łukasz Capar
Jordan Hulls (z lewej) i Michał Jankowski. Lekcja taktyki.
Jordan Hulls (z lewej) i Michał Jankowski. Lekcja taktyki. Łukasz Capar
Rozmowa z Jordanem Hullsem, rozgrywającym Energi Czarnych Słupsk.

- Czy spotkania na turniejach przed rozpoczęciem sezonu wyglądają tak, jak pan sobie wyobrażał?

- Nie. Potrafię grać lepiej. Nie za bardzo mogę znaleźć przyczyny, dlaczego tak się dzieje. Całe szczęście udało nam się pokonać AZS Koszalin. Dobrze prezentowaliśmy się za to w rzutach z dystansu.

- W meczu z AZS wyszedł pan w pierwszej piątce i grał lepiej. Może powinien pan wychodzić w wyjściowym składzie?

- Może, ale to nie ja o tym decyduję. Trener Urlep jest od tego i zaakceptuję każdą jego decyzję.

- W poprzednim sezonie, jeszcze w barwach Indiana Hoosiers, grał pan na dwójce. Teraz ma pan być na nowo rozgrywającym (jeszcze wcześniej na uniwersytecie Hulls grał jako rozgrywający - przy. "Głosu Pomorza"). Czy to może stanowić problem?

- Nie. Przez całe swoje koszykarskie życie byłem jedynką. W poprzednim sezonie grałem na pozycji rzucającego obrońcy, ale też nie do końca. Popularnie mówi się na takiego gracza combo guard. Jestem gotowy, aby grać na pozycji rozgrywającego i na tej pozycji czuję się o wiele lepiej.

- Potrafi pan świetnie rzucać za trzy. Do tej pory rzadko zdarzało się, aby miał pan na parkiecie wolne pozycje. Czy to na chwilę obecną jest problem Energi Czarnych?

- Przede wszystkim staram się nie forsować rzutów i w pierwszej kolejności uruchamiać na parkiecie swoich kolegów. Na przykład Rocky'ego, aby mógł on grać swoje akcje po pick and rollach. Co do moich rzutów, to ostatnio miałem problemy ze skutecznością. Cały czas jednak pracuję nad tym i mam nadzieję, że w trakcie sezonu większość rzutów będzie wpadać.

- Jak wygląda pana współpraca z Andrejem Urlepem? To chyba trudna lekcja?
- Nie mogę narzekać. Urlep to wielka postać w polskiej koszykówce, więc współpracę z nimi traktuję jak lekcję. Uczę się od niego na każdym kroku. Wiem, że wiele rzeczy jeszcze muszę poprawić.

- Pozostały dwa tygodnie do rozpoczęcia ligi. Czy Energa Czarni jest już gotowi do pierwszego spotkania z Polpharmą Stargard Gdański?

- Mamy jeszcze trochę do poprawienia. Mieliśmy świetny turniej w Zgorzelcu. W Słupsku zaprezentowaliśmy się słabiej. Wiemy nad czym mamy pracować. Wierzę, że możemy być bardzo dobrym zespołem.

Rozmawiał Paweł Łakomski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza