Julek znalazł dawcę szpiku! Przeszczep odbędzie się po zakończonej chemioterapii

- Dziś (6 listopada - od red.) mijają dokładnie trzy miesiące od dnia, w którym wróciliśmy na „nasz” oddział. Rozpoczął się ostatni blok chemioterapii w Gdańsku. Ten najdłuższy i najsilniejszy w swoim działaniu - mówi mama Julka. - Zaczynamy go na szczęście w dobrej formie fizycznej i jeszcze lepszym nastroju. Po pierwsze dlatego, że to już przedostatni etap przed przeszczepem, po drugie, a może właśnie głównie dlatego, że już wiemy, że gdzieś na świecie znalazła się cudowna młoda osoba, która odda Julkowi kawałek siebie! Tak, udało się. Znalazł się bliźniak genetyczny, mamy dawcę - mówi Jolanta Jaworska, która od 6 sierpnia jest ze swoim synkiem w szpitalu codziennie.

Julek przebywa na oddziale hematologii dziecięcej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Ostrą białaczkę limfoblastyczną zdiagnozowano u niego w listopadzie 2016 r. Wtedy zaczął intensywne leczenie w klinice w Gdańsku. W lipcu 2017 r. wyszedł do domu.

- Cały czas trwało leczenie. Podawaliśmy mu chemię w tabletkach. Niestety, nie ukończyliśmy tego etapu leczenia. Choroba wróciła ze zdwojoną siłą. 6 sierpnia wróciliśmy na oddział. Julek cały czas walczy. Jedynym ratunkiem jest przeszczep - mówi mama chłopca.

W Słupsku i w regionie już wielokrotnie Fundacja Muszkieterowie Szpiku organizowała akcje, podczas których rejestrowali się potencjalni dawcy szpiku. Dziś już wiemy, że te akcje mają sens. Nie wiadomo dokładnie, kto będzie dawcą szpiku dla Julka, skąd pochodzi ani nawet czy jest kobietą czy mężczyzną. Tak naprawdę nie to jest najważniejsze. Najważniejsze, że badania potwierdziły zgodność genetyczną. W sytuacji, kiedy rodzice nie mogą być dawcami, taki dawca to po prostu jedyna szansa na życie.

- Już teraz wiem, co czują osoby wygrywające na loterii. To niewyobrażalna i - w naszym wypadku - niemierzalną radość - cieszy się mama chłopca. - Dlatego jeszcze raz ogromnie dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w poszukiwania dawcy.

Chłopiec jest bardzo silny, choć chemia bardzo osłabia organizm. Czasami ma lepsze, czasami gorsze dni. Wczoraj miał słabszy, ale mama wierzy, że po burzy zawsze wychodzi słońce. Julek przeszedł już bardzo wiele, przed nim jeszcze długa droga, ale fakt, że znalazł się dawca, daje nadzieję, że chłopiec wróci do zdrowia i zabawy z rówieśnikami. Będzie mógł wrócić do domu i spełni się jego marzenie, aby pójść z rodzicami nad morze i na lody.

Akcja rejestracji dawców w czwartek (8.11) w I LO w Słupsku

Choć Julek znalazł dawcę, akcje rejestracji dawców wciąż są organizowane, gdyż na oddziałach onkologicznym zarówno w Gdańsku, jak i w całej Polsce leżą setki, a może tysiące pacjentów czekających na szpik. Najbliższa akcja w Słupsku już w czwartek (8.11) w I Liceum Ogólnokształcącym przy ul. Szarych Szeregów w godz. 10-13. Akcje w szkołach odbywają się pod hasłem „Komórkomania”.

Wszyscy, którzy chcą się zarejestrować, powinni mieć ze sobą dokument tożsamości z numerem PESEL - rejestrować mogą się osoby pełnoletnie. Rejestracja polega na przeprowadzeniu wstępnego wywiadu medycznego, pobraniu wymazu z błony śluzowej wewnętrznej strony policzka i wypełnieniu formularza z danymi osobowymi, zajmuje tylko chwilę. Pamiętaj, ktoś czeka na Twój krok! Zarejestruj się i uratuj komuś życie.

============04 BS Autor Czoło (38644377)============
Magdalena

Olechnowicz

[email protected]
============11 BS Zdjęcie Autor (38644366)============
Fot. archiwum prywatne
============06 BS Zdjęcie Podpis (38644371)============