Rodziny zmarłych sprzątały groby i zapalały znicze. Dla wielu rodzin czyszczenie nagrobków jest okazją do spotkania się.
Od lat groby rodziców na słupskim Starym Cmentarzu sprzątają wspólnie państwo Halina i Bronisław Hinc oraz siostra pana Bronisława, Halina Warzocha.
- Sami myjemy groby i nie wynajmujemy do tego nikogo, bo chcemy tak podziękować naszym rodzicom za wszystko, co dla nas zrobili - mówi pan Bronisław. - Czasu mamy teraz sporo, bo wszyscy jesteśmy na emeryturze, więc nietrudno nam się razem zebrać. Kiedyś musieliśmy godzić obowiązki zawodowe i rodzinne, ale też zawsze wspólnie porządkowaliśmy groby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?