Budżet na przyszły rok to najważniejszy temat jutrzejszej sesji rady miasta Słupska. Ale nie jedyny istotny. Równie gorący może być pomysł ratusza na wykorzystanie mechanizmu subrogacji, czyli odsprzedania długu i ustalenia nowego harmonogramu spłat zobowiązań. Zdaniem władz miasta to sposób na restrukturyzację jego zadłużenia. Co ciekawe, nie całego, ale jedynie jego części.
- Aktualnie miasto znajduje się w sytuacji, gdzie ma pewien ciąg bardzo niekorzystnych zobowiązań związanych z wykupem obligacji. Dopiero od roku 2022 odczuje pewną ulgę w tym zakresie - zauważył na wczorajszej konferencji w ratuszu skarbnik Artur Michałuszek. - Chcielibyśmy doprowadzić do sytuacji w miarę równomiernej spłaty zobowiązań i wykupu obligacji. Pozwoli to tak naprawdę przeżyć w miarę spokojnie i rozsądnie w latach następnych.
Radni na sesji pochylą się nad trzema uchwałami w tej sprawie. Pierwsza dotyczy 14 milionów złotych obligacji z pierwszej serii i 16 milionów złotych z drugiej. Również samej subrogacji, opiewającej na 30 mln zł. Co prawda manewr finansowy nie uwolni żadnych dodatkowych nowych środków w budżecie, ale zmieni terminy spłaty tych zobowiązań. W efekcie długi, które ratusz miałby spłacać w latach 2016-2021, będzie regulować między 2022 r. a 2030 r. Zabieg ma pozwolić też na znalezienie środków potrzebnych przy aplikowaniu o pieniądze unijne.
Słupscy radni głosować będą też nad uchwałą dotyczącą abolicji dla dłużników z mieszkań komunalnych.
- Długi te dziś wynoszą kilkanaście milionów złotych - wyliczał Robert Biedroń, prezydent Słupska. - Chcemy, aby zasiliły one kasę miasta, bo nie były ściągane od wielu lat. Powinny również stworzyć poczucie bezpieczeństwa socjalnego dla mieszkańców. Dziś wielu z nich przychodzi do miasta z prośbą o oddłużenie. Musimy mieć na to odpowiedź. Chcemy też zapobiec w ten sposób eksmisjom, a mamy ich około 500 do zrealizowania.
Program, wzorowany na innych miastach, ma mieć charakter jednorazowy i precedensowy. Przystąpić będą mogły do niego osoby, które są najemcami lub zajmują lokal bez tytułu prawnego i posiadają zadłużenie. Także te osoby, które zamieszkują w lokalu, a które są zobowiązane solidarnie do spłaty zobowiązania. Wreszcie ci, który nie zamieszkują, a na których ciąży zaległość. Jeśli radni się zgodzą, to dłużnicy będą mogli liczyć na umorzenie nawet trzech czwartych zaległej kwoty, o ile spłacą ją jednorazowo. 55-procentowa bonifikata przypadnie tym, którzy podpiszą porozumienie z miastem i spłacać będą dług w ratach.
Szukasz więcej informacji ze Słupska? Kliknij i przeczytaj inne artykuły.
Najczęściej czytane na gp24.pl:- Wypadek na drodze krajowej nr 6. Są ranni (wideo,zdjęcia)
- Szopki bożonarodzeniowe w słupskich kościołach (zdjęcia)
- Nocne zdjęcia ringu. Prezentuje się imponująco
- Pijana wjechała w dom, omal nie uszkodziła zaworów z gazem
- Mikołaje na motocyklach w Krępie Słupskiej (zdjęcia, wideo)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?