Nie ma żadnych szczególnych wymagań wobec chętnych do pracy. Spółka sama zatroszczy się o ich przeszkolenie. Wystarczy jedynie zgłosić się do Powiatowego Urzędu Pracy w Białogardzie. Bo to właśnie białogardzki PUP organizuje nabór. I ten się już rozpoczął. W tym roku potrzebnych będzie łącznie 150 osób. 120 z nich ma być płci żeńskiej.
Nowy inwestor w Inkubatorze Technologicznym w Białogardzie - spółka Kabel-Technik Polska - chce już w maju zatrudnić, na razie na czteromiesięczny staż, 65 osób. Wszyscy pojadą później do Czaplinika, bo tam znajduje się główna siedziba firmy, na przeszkolenie.
Po miesiącu wrócą do Białogardu i od czerwca będą szkolić, już na miejscu, kolejnych 65 osób. Trzeci etap naboru nastąpi w lipcu, zatrudnionych zostanie następnych 65 osób. A gdy skończy się okres 4-miesięcznego stażu, Kabel-Technik zatrudni, już na umowy o pracę, 150 osób, które wybierze spośród wszystkich stażystów.
Dziś w Inkubatorze Technologicznym w Białogardzie przedstawiciele Kabel-Technik podpiszą umowę najmu lokalu produkcyjnego o powierzchni ponad 1.000 metrów kwadratowych.
- Docelowo chcemy im jednak wybudować nowy obiekt, dzięki czemu planowane zatrudnienie jeszcze wzrośnie - mówi Robert Madejski, dyrektor Stowarzyszenia Inicjatyw Społeczno - Gospodarczych, które zarządza Inkubatorem.
Madejski jest także prezesem nowej spółki Invest Park w Białogardzie, która ma przygotowywać tereny, uzbrajać je, budować hale produkcyjne i sprowadzać do miasta nowych inwestorów. Kabel-Technik będzie pierwszym od czasu powołania w ubiegłym miesiącu nowej spółki, ale nie jedynym inwestorem i pracodawcą, który już działa w Inkubatorze Technologicznym.
- Łącznie w naszym Inkubatorze pracę ma około 200 osób. 170 z nich jest zatrudniona w spółce Valassis - przypomina dyrektor Madejski. - Gdy zacznie już działać Kabel-Technik, tych etatów będzie tu aż 350 - przypomina.
Zdradza, że prowadzi rozmowy z kilkoma kolejnymi, potencjalnymi inwestorami. Najbardziej zaawansowane są z duńskim potentatem branży spożywczej. Szczegóły tych porozumień na razie są jednak owiane tajemnicą biznesową.
- Najważniejsze jest to, że ten nasz bezrobotny powiat znowu otrzyma impuls - mówi jeszcze Robert Madejski. - A co też ważne, ustaliliśmy z inwestorem, że będzie zatrudniał wyłącznie osoby, które nie mają pracy. Dzięki temu unikniemy sytuacji podkupywania pracowników innym firmom - wyjaśnia.
Podpis: Firma z Czaplinka nowy zakład produkcyjny buduje też w Drawsku Pomorskim. Produkowane będą tutaj szafy sterownicze dla pociągów, których odbiorcami będą koncerny "Alstom" i "Bombardier", a pracę docelowo znajdzie około 200 osób. Zakład rozpocznie działalność od września 2012 r. Wartość inwestycji to około 11 mln zł.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?