Dzisiaj kajakarze płynęli z Jarosławca. Do portu w Ustce dopłynęli w niedzielę już po zmroku około godziny 17. nie bez przygód. Z powodu silnego wiatru i sztormowych fal kajakarze mieli problem z przybiciem do brzegu.
Ustczanie obserwujący płynących kajakarzy mówią o scenach mrożących krew w żyłach. Dwóch kajakarzy tuż przed zejściem na ląd fale wywróciły i mężczyźni wpadli do lodowatego Bałtyku.
Przeczytaj także: Morska trasa kajakowa z Łeby do Kołobrzegu
Jednego sztormowe fale wyrzuciły na kamienie osłaniające wschodni falochron. Na szczęście podróżnikom nic się nie stało.
- Dwóch ledwo uszło z życiem, gdyby wysokie fale rzuciły nimi o te kamienie, mogłoby to się skończyć tragicznie - komentuje naoczny świadek. - To już nie odwaga, to szaleństwo!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?