W Słupsku do kampanii "Lokal Bez Papierosa" przystąpiło 25 klubów i restauracji. Przez całą sobotę mieszkańcy mogli dowiedzieć się o zgubnych skutkach nałogu. W specjalnie przygotowanym punkcie medycznym można było zmierzyć ciśnienie tętnicze krwi. Dzieci natomiast miały możliwość grania w gry edukacyjne oraz pobawić się w kąciku malarskim.
Tymczasem na placu przed ratuszem pojawiło się tylko kilka przypadkowych osób.
- Od początku akcji ciśnienie zmierzyło sobie tylko kilkanaście osób. Pierwszy raz widzę tak małe zainteresowanie jakimkolwiek festynem - mówi pielęgniarka. - Wydaje mi się, że zdecydowanie lepszym punktem na przeprowadzenie tego typu kampanii, byłby Park Kultury i Wypoczynku.
Organizatorzy akcji podkreślali, że ich celem nie jest nakłonienie palaczy do rzucenia nałogu, ale przekonanie osób niepalących do zaprzestania bycia biernym.
- Od dawna osoby niepalące musiały siedzieć z palaczami w zadymionych klubach - mówi Anna Miś, odpowiedzialna za promocję akcji. - Tymczasem wcale nie musi tak być. Z badań wynika, że w Polsce pali tylko 30 procent ludzi. Natomiast w całej Europie w wyniku palenia umiera rocznie prawie 80 tysięcy osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?