Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kandydat na burmistrza Ustki usunięty z Platformy Obywatelskiej

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej usunął z listy członków Piotra Wszółkowskiego. Powodem – samowola w kandydowaniu na burmistrza Ustki. Były już członek PO twierdzi, że nie złamał statutu partii.

O uchwale Zarządu Krajowego Platformy Obywatelskiej RP z 8 grudnia poinformował nas Rafał Konon, szef usteckiego koła PO.

- W wyborach na burmistrza Ustki wystartowały dwie osoby. Jednak rekomendację koła i zarządu powiatowego otrzymała tylko Adriana Cerkowska-Markiewicz – mówi przewodniczący Rafał Konon. - W związku z tym Piotr Wszółkowski na wniosek Zarządu Powiatu został skreślony z listy członków przez Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej. Przyczyną wykluczenia z partii jest złamanie statutu. Dlatego, że Piotr Wszółkowski wystąpił przeciwko swojej koleżance. To karne usunięcie z szeregów partii.

Dodajmy, że według statutu Platformy wykluczenie jest najostrzejszą restrykcją, którą od razu zastosowano wobec Piotra Wszółkowskiego, bo wcześniej nie było wniosku o ukaranie go przez sąd koleżeński z jednoczesnym zawieszeniem jako członka. Wykluczenie natomiast stosuje się "w szczególnie uzasadnionych przypadkach".

Piotr Wszółkowski o uchwale Zarządu Krajowego PO dowiedział się 9 grudnia, jak twierdzi, od posła Zbigniewa Konwińskiego, który przesłał mu screena uchwały.

- Jestem bardzo zaskoczony, ponieważ od początku zapowiadałem, że będę kandydował. Nie ukrywałem tego absolutnie. Byłem szczery do bólu – mówi Piotr Wszółkowski. - Przewodniczący koła Rafał Konon powiedział, że jedna osoba otrzyma rekomendację partii, ale to nie wyklucza kandydowania innych. Teraz jednak jestem atakowany, bo kandyduję na burmistrza Ustki.

Piotr Wszółkowski zaprzecza, że wystąpił przeciwko swojej partyjnej koleżance.
- Przecież pani Cerkowska-Markiewicz nie idzie do wyborów pod szyldem PO. Była jednym z czterech przesłuchiwanych przez słupski zarząd kandydatów, a Platforma zdecydowała, że jako partia nie wystawi kandydata – tłumaczy. - Ja grałem czysto od początku. Nie wiem, w jaki sposób złamałem statut. Zachowałem się w porządku. Mam czyste intencje.

O wyjaśnienie poprosiliśmy więc Rafała Konona, który w rozmowie z nami z 17 listopada, zapowiadał: - Koalicja Obywatelska poszerzona o grupy społeczne z Ustki na pewno wystawi kandydata na burmistrza. Kto jednak nie dostanie naszej rekomendacji, może kandydować na własną rękę.

To, że Platforma jednak nie idzie do wyborów jako partia z koalicjantem, jest już oczywiste, bo komitet wyborczy "Najlepszy Wybór dla Ustki", zarejestrowany przez Adrianę Cerkowską-Markiewicz (choć nie pod jej nazwiskiem), jest komitetem wyborców, a nie partii.

Jednak dlaczego Piotr Wszółkowski został usunięty z partii, podczas gdy może startować w wyborach "na własną rękę".
- Z pełną świadomością tego, co robi – dopowiada dzisiaj Rafał Konon. - Każdy z członków wie, że jeśli nikt nie otrzymałby rekomendacji, kandydować mogliby wszyscy. Jednak w sytuacji, gdy jedna osoba ją dostała, ta druga powinna ją popierać. Wszyscy wiedzieli, czego mogą się spodziewać.

Piotr Wszółkowski nie będzie się odwoływał od uchwały Zarządu Krajowego PO: - Mam swój dorobek, imię i nazwisko i jest to dla mnie rzecz wystarczająca - odpowiada.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ustka.naszemiasto.pl Nasze Miasto