- Ponieważ nie mamy dochodów i nie jesteśmy w stanie płacić wynagrodzeń za luty i marzec, postanowiliśmy, że do końca miesiąca wystąpimy do sądu o ogłoszenie upadłości fabryki. Jednocześnie podjęliśmy starania o pozyskanie inwestora – mówi Giovanni Sironi, członek Zarządu Kapena S.A.
O tym, że w Kapenie S.A., niegdyś znanym producencie autobusów, dzieje się źle, informowaliśmy już kilkakrotnie. Jednak w lipcu ub. kierownictwo fabryki, której właścicielem od 2000 roku jest włoska spółka Cacciamali, ogłosiło, że jako jedna z pierwszych działających w regionie firm zamierza skorzystać z ustawy o postępowaniu restrukturyzacyjnym, która obowiązywała od stycznia 2016 roku. Dawała ona możliwość samodzielnego zbierania głosów w ramach układu, który Kapena zamierzała stworzyć z wierzycielami na podstawie opracowanego przez firmę planu restrukturyzacji. Aby układ został zatwierdzony przez sąd, musiała się za nim opowiedzieć większość (75 proc.) kapitału wierzycieli oraz ponad 50 procent wierzycieli.
Więcej jutro w "Głosie Pomorza".
Przeczytaj także na GP24
- Te nazwiska męskie nosi najwięcej osób w Polsce
- Studniówka ZSEiT w Słupsku
- Studniówka IV LO. Zobacz zdjęcia
- Przyczepa stoczyła się w dół i uderzyła w płot
- Studniówka Zespołu Szkół Katolickich[zdjęcia]
- 25. finał WOŚP w Słupsku. Zagrał zespół Kombii [zdjęcia]
- Wypadek koło Siemianic. Samochód dachował i wpadł do rowu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?