Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karmisz kaczuszki i gołąbki? Dzięki tobie rozmnażają się szczury w Słupsku

Dorota Aleksandrowicz
Karmisz kaczuszki i gołąbki? Dokarmiasz również szczury
Karmisz kaczuszki i gołąbki? Dokarmiasz również szczury sxc.hu
Kilka dni temu nasza nasza czytelniczka zauważyła w pobliżu jednego ze słupskich stawów szczury. - Niech ktoś coś z tym zrobi, bo strach w takich miejscach przechodzić - mówi.

Kobieta kilka dni temu wybrała się na spacer ze swoim wnuczkiem. Nagle przy jednym ze stawów, nieopodal alei Brzozowej w pobliżu ul. Nad Śluzami pojawiły się szczury.

- Gdy przechodziłam tamtędy, usłyszałam, jak pewien mężczyzna mówi do swojej partnerki: zobacz, tam są szczury. Myślałam, że żartuje i chce tylko nastraszyć swoją partnerkę - mówi czytelniczka.

Po chwili okazało się jednak, że to nie był żart, tylko prawda.

- Zaraz po tym, jak usłyszałam rozmowę tych państwa, mój wnuczek zawołał: babcia myszki. Gdy je zobaczyłam, to się przestraszyłam - oznajmia.

Czytelniczka mieszka nieopodal miejsca, w którym były szczury i z tego powodu jest jeszcze bardziej zaniepokojona całą sytuacją.

- Ich populacja może wzrosnąć z dnia na dzień. Zaczną się rozprzestrzeniać, może nawet dotrą do budynków mieszkalnych. To okropne - mówi kobieta.

Dodaje ona, że pojawienie się szczurów w tych miejscach spowodowane jest zapewne resztkami pokarmów, które ludzie rzucają ptactwu.

- Przy stawku jest rzeka, a wzdłuż niej rów, w którym pływają kaczki i łabędzie. Nie raz widziałam, jak ludzie je dokarmiają. Oni nie zdają sobie sprawy z tego, że takie rzucanie pokarmu może sprowadzić tam szczury - stwierdza kobieta.

Kontaktując się z nami, była bardzo wystraszona.

- Pomóżcie proszę, aby ktoś zajął się tą sprawą, a szczury stamtąd zniknęły - mówi czytelniczka.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Zarządem Infrastruktury Miejskiej w Słupsku.

- Kilka dni temu rzeczywiście mieliśmy taki sygnał, że przy miejscu nieopodal rzeki i stawku pojawiły się szczury. Pracownik z wydziału zieleni poszedł tam, ale nie znalazł śladu gryzoni. Niemniej sprawę traktujemy poważnie i cały czas monitorujemy teren - mówi Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora ZIM w Słupsku.

Dodaje on, aby wszystkie osoby, które będą świadkami pojawienia się szczurów, informowały o tym wydział zieleni Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku. W tej sprawie należy kontaktować się pod numerem telefonu 59 84 81 718.

Marcin Grzybiński prosi również o rozsądek i rozwagę przy dokarmianiu zwierząt.

- Mamy okres letni i zwierzęta nie muszą być dokarmiane. Resztki żywności mogą z kolei zachęcać gryzonie do częstszych odwiedzin takich miejsc - stwierdza wicedyrektor ZIM.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza