Kasztanowce białe na terenie Bytowa, również te rosnące w okolicach zamku, porażone są szkodnikiem – szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem. Nie jest to problem tylko Bytowa, chorują w zasadzie drzewa z tego gatunku na terenie całego kraju.
- Do 2011 roku działania urzędu w zakresie ograniczenia populacji owada polegały na systematycznym grabieniu i utylizowaniu porażonych liści oraz wykonywaniu mikroiniekcji (metoda umożliwiająca kontrolowane, bezpośrednie wprowadzanie dowolnego rodzaju substancji do pojedynczej, obserwowanej w mikroskopie komórki) w obrębie pni drzew specjalnym preparatem zwalczającym szrotówka - wyjaśnia Mateusz Oszmaniec, wiceburmistrz Bytowa. - Preparat został wycofany z obrotu na terenie Polski, stąd od 2012 roku nie jest on przez nas stosowany. Działanie preparatu jest jeszcze widoczne na niektórych drzewach (drzewa mają część zielonych liści, a część brązowych, porażonych szkodnikiem), ale z roku na rok ochrona jest coraz słabsza. W tym roku zastosowaliśmy czarne lepowe owadobójcze taśmy nasączone feromonami wabiące szrotówka kasztanowcowiaczka. Taśmy pokryte są nieschnącym klejem i służy jako opaski lepne umieszczane wokół pnia drzewa.
Prace wykonali pracownicy interwencyjni. W ramach działań przeciwko szkodnikowi zostały zabezpieczone drzewa rosnące koło budynku Urzędu Miejskiego w Bytowie, przy zamku, cerkwi Św. Jerzego, w parkach i na skwerach miejskich.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?