Kaszubskie tablice będą w Lipnicy w tym roku

W ubiegłorocznym spisie powszechnym ponad 20 procent mieszkańców gminy Lipnica zadeklarowało posługiwanie się językiem kaszubskim. Te 20 procent jest ważne, bo daje formalną możliwość ustawienia w gminie tablic z nazwami miejscowości w języku kaszubskim oraz wprowadzenia kaszubskiego jako języka pomocnicznego np. w urzędach i to bez konsultacji społecznych.

Na ostatniej sesji lipniccy radni przegłosowali uchwałę o złożeniu wniosku o wpisanie gminy Lipnica do rejestru gmin, na obszarze których używane są nazwy w języku kaszubskim. Przyjęto też uchwałę, w której ustalono pisownię i brzmienie kaszubskiej nazwy dla każdej z 77 miejscowości. To m.in. Lëpińce (Lipnica), Bòrowi Młin (Browy Młyn), Bòrzë­szkòwë (Borzyszkowy), Brzézno Szlachecczé (Brzeź­no Szlacheckie), Osesznica (Osusznica), Zopcen (Zapceń).

- Liczymy, że tablice zostaną ustawione jeszcze w tym roku, bo są na to pieniądze w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji. Odpowiedni wniosek został skierowany wczoraj do wojewody - mówi Andrzej Lemańczyk, wójt Lipnicy.
Gmina Lipnica nie zamierza (przynajmniej teraz) składać wniosku o ustanowienie języka kaszubskiego oficjalnym językiem pomocniczym.

- Nie ma potrzeby takiego formalizowania. Połowa naszych urzędników mówi przecież po kaszubsku. I jak ktoś chce, to może w tym języku załatwiać swoje sprawy - mówią samorządowcy.

Jeszcze jedna gmina w powiecie bytowskim ma, są­dząc po spisie powszech­nym, możliwość ustawienia dwujęzycznych tablic bez przeprowadzania konsultacji. To Czarna Dąbrówka. Jan Klasa, wójt Czarnej Dą­brówki, mówi, że radni zgodzili się już na uruchomienie całej procedury z tablicami.

Obecnie przygotowywany jest projekt uchwały z kaszubskimi nazwami. Niewykluczone, że głosowanie w tej sprawie odbędzie się na najbliższej sesji.

W powiecie bytowskim tablice z dwujęzycznymi nazwami są już w gminie Parchowo i Bytów. W tej drugiej ustawiono je po konsultacjach z mieszkańcami.