Kaszuby chcą się sprzedać

Właśnie w Kartuzach odbyło się spotkanie trzech partnerów akcji. - To dopiero początek naszej współpracy - mówi Lucyna Rakowicz, wiceburmistrz Bytowa. - To nasz wspólny projekt. Jeszcze jest w wstępnej fazie.

Czytaj także: Bytów. Miliony złotych na krytą pływalnię

Jak kaszubskie miasta zamierzają ściągnąć do siebie biznes? - Stworzymy specjalny portal internetowy w trzech językach: polskim, angielskim i niemieckim - wyjaśnia Lucyna Rakowicz. - Tam znajdą się wszelkie dane mogące zainteresować inwestorów. To będzie zbiór ważnych informacji, zawierające szeroki opis lokalizacji terenów przeznaczonych na inwestycje okołoturystyczne, otoczenia i warunków naturalnych, istniejących i planowanych obiektów, tras i atrakcji turystycznych wraz z mapami i fotografiami.

Na stronie internetowej znajdą się też informacje na temat rynku pracy, możliwości studiowania.

Zaraz po pojawieniu się portalu ruszy kampania informacyjna. Pojawią się spoty radiowe, klipy telewizyjne, artykuły w prasie branżowej, reklamy internetowych. Reprezentanci miast partnerskich wezmą udział w branżowych targach turystycznych i targach przedsiębiorczości. Zorganizowane będą także dwie konferencje dla zaproszonych inwestorów.

Czytaj także: Samorządowa Elektroniczna Platforma Informacyjna

Co chce zyskać Bytów? - Mamy wiele atrakcyjnych terenów, gdzie mogłyby powstać na przykład hotele - mówi Lucyna Rakowicz. - Choćby działka tuż przy jeziorze Jeleń. Liczymy na biznesmenów nie tylko z Polski, ale też z zagranicy Wystawiliśmy ją niedawno na przetarg, ale chętnych nie było.

Ratusz za parcele chciał ponad 500 tys. zł. Urzędnicy liczą, że po kampanii promocyjnej kaszubskie miast uda im się ten teren sprzedać.

Pieniądze Projekt uzyskał dofinansowanie z Unii Europejskiej - 378 tys. zł. Całkowity koszt przedsięwzięcia to ponad 500 tys. zł. Partnerem wiodącym projektu "Inwestuj na Kaszubach" jest gmina Kartuzy, a gminy Bytów i Kościerzyna są partnerami.