Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kępice. Sprawa budowy miejskiego basenu wróci najwcześniej w 2011 roku

Zbigniew Marecki
Podczas sesji Rady Miasta i Gminy, która odbyła się w minionym tygodniu, radni wrócili do dyskusji na temat budowy basenu w Kępicach.

Wnioskował o to Paweł Lisowski, przewodniczący opozycyjnego Klubu Radnych "Nasza Wspólna Gmina", który już w kwietniu zaproponował, aby tę inwestycję wykreślić z Wieloletniego Planu Inwestycyjnego.

Uważa bowiem, że miasta nie stać teraz na tak duży wydatek. W kwietniu jednak do głosowania w tej sprawie nie doszło. Lisowski zgodził się na przeniesienie dyskusji na maj. W tym czasie część radnych miała się zapoznać z funkcjonowaniem basenu w jednej z gmin pomorskich, która jest podobna do gminy Kępice.

W miniony czwartek Lisowski ponownie podjął temat basenu. Argumentował, że obecnie są ważniejsze inwestycje w gminie. Przekonywał, że burmistrz powinien się skupić na dokończeniu budowy Centrum Ratownictwa i na przystąpieniu do programu Orlik.

- Dziwię się, że burmistrz chce budować basen, co może oznaczać wydatek rzędu kilkunastu milionów złotych, a nie może zdobyć 2 milionów złotych na dokończenie budowy Centrum Ratownictwa. Poza tym co jakiś czas jeździ na otwarcie kolejnych orlików w sąsiednich gminach, a u nas nic się w tym zakresie nie dzieje, choć potrzeby są - mówi Lisowski.

Ostatecznie jednak jego wniosek nie przeszedł. Za to większość radnych opowiedziała się za tym, aby do sprawy basenu wrócić za dwa lata.

- Z mojego punktu widzenia to i tak sukces, bo radni zgodzili się ze mną, że basen to nie jest teraz najważniejsza sprawa w naszej gminie, która nie ma wielkich dochodów, a za to wiele ważnych spraw do załatwienia - dodaje Lisowski.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza