Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice Gryfa rozczarowani "modernizacją" stadionu przy ulicy Zielonej

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
To co powstaje na stadionie miejskim przy ulicy Zielonej w Słupsku rozczarowuje część kibiców Gryfa. Jeden z nich, radny miejski Łukasz Jaworski, bez ogródek mówi, że nie tak miała wyglądać modernizacja stadionu, na co miasto otrzymało środki w ramach rekompensat za tarczą antyrakietową w Redzikowie.

Wierny kibic Gryfa, Łukasz Jaworski, sprawę szeroko opisał. Na pytanie dlaczego? Odpowiedział, bo czuje się rozczarowany. Jego zdaniem urzędnicy obiecywali, że pieniędzy wystarczy na jupitery, a teraz gdy zaczęli roboty od kas i płotu, okazuje się, że o oświetleniu, typowym dla nowoczesnych stadionów piłkarskich możemy zapomnieć, bo nie ma na to pieniędzy.

"Ostatni piątek. Spotkanie u Pani Prezydent. Pewnie że jestem naiwny, ale taki uradowany nie szedłem na żadne spotkanie, bo będą jupitery. Na stole ląduje projekt stadionu, trybuny jak opisałem wyżej, stadion robi się w prostokąt, na projekcie nie ma miniboiska im. Prezesa Boreckiego, nie ma jupiterów. Pada stwierdzenie, że jupitery to 6 milionów, bo jak chcemy dach i jupitery, to jupitery trzeba wkomponować w trybuny z dachem, że będą wyrastały z trybuny poprzez dach w górę, bo tak ładnie a to drogo i to 6 milionów, a nawet to chyba 7 baniek, wiec bierzcie cokolwiek, czyli, przesuniemy wam trybuny za bramkami, postawimy kontenery szatniowe dla boiska bocznego i porobimy trochę ścieżek pieszych, żeby było ładnie. Wyłazi taka wieś trochę, Prezydent Kobyliński też tak budował, nie funkcjonalnie tylko ładnie, żeby oko mieszkańców cieszyło, przecież nie wszyscy znają się na stadionach, nie ważne że kibole gości będą mogli teraz pluć na naszego bramkarza, czego nigdzie na świecie nie widziałem. Będzie ładnie, równo, symetrycznie i to już się domyślam, będą też oszczędności poprzetargowe, które powędrują sobie do budżetu miasta, będzie można wydać np. na światełka jak w parku na Sienkiewicza"- napisał radny na swoim profilu.

Przypomnijmy, w ramach rekompensat za tarczę rakietową w Redzikowie, Słupsk dostał 30 milionów złotych od rządu. Poseł Piotr Muller, szef PiS w regionie i rzecznik rządu, przekonał władze miasta, by część tych pieniędzy była na modernizację stadionu, na którym mecze gra słupski Gryf, a stadion należy do miasta.

"Kiedy wygospodarowano 2,75 mln na stadion, rozpoczęły się konsultacje na co to przeznaczyć. Dla nas kibiców sprawa była prosta, postawmy jupitery! To samo mówiono w klubie, zróbmy coś dla kibiców. Dodam, że za Prezydenta Kobylińskiego to kibice wywalczyli budowę boiska bocznego ze sztuczną nawierzchnią i oświetleniem. SOSiR po przejęciu stadionu zorganizował w międzyczasie papiery na bramy stadionu i płot. Czyli zanim pojawiła się rekompensata był już pomysł na to i sianko z budżetu, no to brawo. Kiedy pojawił się poseł Muller z walizką pieniędzy postanowiono coś jak z Zygmunta Augusta, przemaglować kasę z budżetu na kasę z rekompensaty. Chodziłem, mówiłem, pytałem, czy starczy później na jupitery. Starczy chłopie, mówili, nawet starczy na więcej. Kasy dziś już się robią, płot też, moim zdaniem elegancko, choć są i sceptycy, jak zwykle zresztą. Kasy koszt 533 tysiące. Kupka maleje, zostało 2,217 mln. OK. Kolejny etap, robimy projekt na stadion, koszt projektu 60 tysięcy. Zostaje nam na dziś 2.157.000 ziko. Z budowy bram/kas zostało jeszcze trochę pieniędzy z oszczędności poprzetargowych, to powędrowało do budżetu miasta, ale nie do naszej puli na stadion, np. można było dokupić nagłośnienie na stadion, którego brakuje.
Robimy projekt. Do prac nad projektem stadionu poproszono wszystkie zainteresowane strony. Określono pewne priorytety. Nr 1 jupitery, jak starczy to nr 2 rozciągnięcie dachu na całą trybunę prostą, jak jeszcze starczy to nr 3 przesunięcie trybun za bramkami bliżej bramek. Jak braknie na coś, to może kiedyś wpłynie jakieś sianko i będzie już projekt, wtedy szybko działasz, jak z bramami stadionu. Numer jeden to jupitery, bo stadion w zasadzie do grania jest i trzeba zrobić coś dla kibiców, dla podniesienia komfortu oglądania meczu, z tym zgadzało się całe środowisko" - pisze radny Jaworski.

Zapytaliśmy miasto o te brakujące jupitery i pomysł na modernizację stadionu Gryfa. Oto odpowiedź:

"Bardzo cieszymy się, że wspólnie ze środowiskiem piłkarskim wypracowaliśmy koncepcję rozwoju Stadionu "Gryf" przy ul.Zielonej w Słupsku. Złożoność planowanej inwestycji wymaga jej etapowania - kolejno, krok po kroku wykonane zostaną określone działania - plan, dokumentacja, zabezpieczenie środków, inwestycja.

W pierwszym okresie zostanie nadany kształt boiska piłkarskiego - trybuny boczne zostaną przesunięte w kierunku pola gry, powstanie nowe zaplecze szatniowo - sanitarne na potrzeby boiska treningowego.

Powstanie nowy układ funkcjonalny terenu - drogi dojazdowe, ścieżki, utwardzenia dostosowujące do wymagań PZPN. Mamy na to środki finansowe, które pozwolą nam wykonać inwestycje poprawiające komfort wszystkich użytkowników stadionu. Dodatkowo, dzięki temu, że mamy opracowaną dokumentację na pozostałe elementy, czyli oświetlenie murawy piłkarskiej oraz zadaszenie trybuny główne, pozwoli nam to na aplikowanie o środki zewnętrzne na wykonanie tych planów. A więc będzie to kolejny etap po wymienionym powyżej.

Mamy świadomość, że ten obiekt wymaga nakładów finansowych i gruntownej modernizacji. Popularność piłki nożnej i brak stadionu piłkarskiego z oświetleniem i zadaszeniem pozwala nam wnioskować, że jest to inwestycja oczekiwana przez kibiców z naszego regionu" - czytamy w odpowiedzi z Urzędu Miejskiego w Słupsku.

Przekładając, z urzędniczego na zwykły język, jupitery będą, jak Słupsk dostanie dotację, na którą nawet jeszcze nie złożono dokumentów.

A tak SOSiR zachwala nową koncepcję stadionu:

"Dziękujemy za szereg rad, propozycji, krytycznych uwag i najlepszych rozwiązań od Wszystkich, którym zależało na tym, aby ta inwestycja już na etapie pomysłu była należycie realizowana. Wierzymy w jej sukces‼️

Zadanie „Modernizacja układu funkcjonalnego zagospodarowania terenu stadionu przy ulicy Zielonej w Słupsku” w I etapie obejmuje budowę nowego wejścia na teren stadionu w postaci wiaty z zapleczem kasowym i bramami oraz remont i przebudowę ogrodzenia. Budowa pomieszczenia kasowego wraz z zadaszeniem i montażem bramek oraz wrót od strony ul. Zielonej. Powstanie parterowy pawilon kasowy wraz z zadaszeniem (wiatą) posadowioną na wspólnym fundamencie – płycie żelbetowej. Kolorystyka wiaty i pawilonu – szary, naturalny kolor betonu oraz antracyt. Architektura zadaszenia nawiązywać będzie bezpośrednio do istniejącego zadaszenia trybun. Pod dachem wiaty będą znajdowały się cztery podwójne bramki wejściowe otwierane ręcznie przez bileterów oraz bezobsługowe wejścia z grzebieniem filtrującym. Do elementów wiaty zaprojektowano elementy ogrodzenia z prefabrykowanych płyt żelbetowych oraz montaż bramy rozwieranej. Przewiduje się wyposażenie bramy w system automatycznego otwierania. Przewidziano także oświetlenie ledowe. Istotne jest również, że w końcu doczekamy się nowego ogrodzenia i obiekt będzie zamknięty. Projekt spełnia wymogi PZPN w zakresie organizacji imprez masowych.".

Reasumując, stadion z nowym płotem, alejkami przesuniętymi wałami i nową gotową koncepcją. I co ważne i potrzebne to zaplecze dla boiska bocznego. Taka, jak na razie to modernizacja.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza