Symboliczny pomnik otoczyły znicze. - Jak co roku spotkaliśmy się by uczcić pamięć Przemka. Coraz mniej o tym pamięta, ale jest wielu młodych ludzi i myślę, że ta pamięć nie zaginie - mówił Łukasz Jaworski ze Stowarzyszenia Kibiców Gryfa Słupsk.
Przypomnijmy. Tuż przed godziną 20.00, w sobotę, 10 stycznia 1998 r. w Słupsku 13-letni Przemek Czaja znalazł się w tłumie kibiców wracających z meczu koszykówki pomiędzy Czarnymi Słupsk i AZS-em Koszalin.
Ludzi eskortował radiowóz, ale gdy kibice przechodzili przez jezdnię na czerwonym świetle, Dariusz Woźniak z patrolu wtargnął w tłum z policyjną pałką. Kilkoma ciosami śmiertelnie ranił Przemka. Gdy podano wersję, że chłopiec zginął, bo biegnąc uderzył o słup, w mieście wybuchły zamieszki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?