Kibice słupskich klubów Czarnych i Gryfa oraz sympatycy klubów z Pomorza uczcili na miejscu tragedii przy ulicy Szczecińskiej rocznicę śmierci Przemka Czai.
Przemek Czaja to 13-letni kibic, który zginął 10 stycznia 1998 roku, po meczu Czarnych Słupsk z AZS Koszalin. Po przejściu z tłumem powracającym z meczu na czerwonym świetle pasów przy ul. Szczecińskiej został uderzony kilkukrotnie przez policjanta Dariusza W. W wyniku obrażeń zmarł.
Po jego śmierci w Słupsku rozpoczęły się zamieszki, sprowokowane komunikatem prokuratury jakoby chłopiec zginał od uderzenia w słup trakcji trolejbusowej. W mieście budowano barykady, atakowano posterunek policji przy dworcu PKP. Zdemolowano 22 policyjne radiowozy, aresztowane zostały 239 osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!