Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy domowe leki zawiodą, idziemy do lekarza

Ilona Stec
Doktor Sergiusz Karżanowski pracuje w Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej w Koszalinie.
Doktor Sergiusz Karżanowski pracuje w Wojskowej Specjalistycznej Przychodni Lekarskiej w Koszalinie. Radosław Brzostek
Rozmowa z Sergiuszem Karżanowskim, lekarzem podstawowej opieki zdrowotnej.

Często utożsamia się przeziębienie z grypą. Jak to odróżnić?

- Bardzo ważne jest, by odróżnić grypę od przeziębienia. Grypa jest bardzo groźną chorobą, ponieważ może dopro­wadzić do ciężkich powikłań, a nawet zgonu. W rozpoznaniu istotne są pierwsze objawy. Większość lekarzy również stawia diagnozę głównie na ich podstawie. Grypa zazwyczaj zaczyna się nagle, jednym z jej pierwszych objawów jest bardzo wysoka gorączka, się-gająca 39 a nawet 40 stopni Celsjusza. Niemal zawsze towarzyszą jej silne bóle głowy i mięśni. Chorzy skarżą się na bardzo złe samopoczucie. Pacjenci często - określając te dolegliwości - mówią, że czują się tak, jakby ich ktoś przepuścił przez maszynkę do mielenia mięsa. Choroba dosłownie zwala z nóg.

Rzadko natomiast występują przy grypie bóle gardła i kaszel. Kaszel, jeśli się pojawia, jest zwykle suchy, męczący, niekiedy towarzyszą mu ból w klatce piersiowej i duszność. Przeziębienie przebiega łagodniej, złe samopoczucie nasila się stopniowo, chory może mieć stan podgorączkowy, temperatura na ogół nie przekracza 38 stopni Celsjusza. Charakterystycznymi objawami przeziębienia są bóle gardła, mokry kaszel, katar - z początku wodnisty, a po kilku dniach gęstniejący, zatykający nos i utrudniający oddychanie. Bóle mięśni przy przeziębieniu nie występują, a jeśli są, to mniej intensywne, niż przy grypie. Ból głowy też pojawia się rzadko, chyba że towarzyszy katarowi lub jego źródłem są zatoki. Choć i przeziębienie, i grypa trwają od 5 do 7 dni, inne są nie tylko ich objawy, ale i przyczyny. Grypę wywołują trzy główne typy wirusów - A, B i C, z których najgroźniejszy jest wirus typu A.

Przeziębienia natomiast wywoływane są przez inne wirusy. Do dziś odkryto ich ponad 200, nie są one jednak tak agresywne i niebezpieczne jak wirusy grypy. Poza tym przeciwko grypie można się zaszczepić, a na przeziębienie nie ma szczepienia.

No właśnie, wiele osób wciąż ma dylemat: szczepić się przeciwko grypie, czy nie. Co pan by im poradził?

- Szczepić się, jak najbardziej. Powinny to zrobić zwłaszcza osoby z grupy ryzyka, dla których powikłania pogrypowe mogłyby być szczególnie niebezpieczne, a także te, które bardziej niż inne narażone są na zakażenie wirusem grypy. Do tej grupy ryzyka należą dzieci, zwłaszcza małe, u których nie do końca jeszcze rozwinięty jest system odpornościowy, dlatego większe jest prawdopodobieństwo wystąpienia powikłań.

Są w niej także osoby w wieku powyżej 65 lat, ludzie cierpiący na choroby przewlekłe - cukrzycę, niewydolność nerek, niedokrwienną chorobę serca, schorzenia układu oddechowego, chorzy na AIDS i pacjenci po przeszczepach, a także osoby przebywające w dużych skupiskach ludzkich lub narażone na częsty kontakt z chorymi, choćby w związku z wykonywaną pracą - na przykład lekarze, pielęgniarki, nauczyciele, pracownicy domów opieki, sklepów, kierowcy autobusów.

Chciałbym wyjaśnić, że wbrew obawom niektórych osób szczepienie przeciwko grypie nie może wywołać grypy, nie można od tego zachorować. Nie wolno jednak szczepić się, gdy jest się nawet lekko przeziębionym lub chorym, bo system odpornościowy nie zareaguje na szczepionkę tak, jak powinien. Nie można też trwale uodpornić się na grypę, bo wirusy grypy są bardzo zmienne, co roku pojawiają się ich nowe mutacje, na które wcześniejsze szczepienie już nie działa. Ważne jest również zapobieganie powikłaniom grypy i infekcji. Są szczepionki przeciwko bakteriom powodującym zapalenia górnych i dolnych dróg oddechowych. Niestety, pacjent musi sam za nie zapłacić, ale jeśli ktoś często się przeziębia i choruje kilka razy w roku, to takie szczepienie byłoby wskazane.

Jak leczy się grypę i przeziębienie?

- Nie ma skutecznych sposobów leczenia infekcji wirusowej powodującej prze-ziębienie. W przypadku grypy stosuje się czasami leczenie antywirusowe. Leki antywirusowe są jednak drogie i podaje się je w wyjątkowych sytuacjach. Antybiotyki na wirusy nie działają, dlatego nie należy stosować ich w przypadku infekcji wirusowych. I grypę, i przeziębienie najczęściej leczymy objawowo, skupiamy się na łagodzeniu objawów.

Jeśli ktoś choruje na grypę, jeśli na podstawie objawów podejrzewa, że ma tę chorobę, powinien pozostać w domu, położyć się do łóżka, pić dużo płynów - wodę, soki, herbatę lipową, malinową - i zastosować leki, które złagodzą objawy choroby - przeciwgorączkowe i przeciwbólowe. W infekcjach wirusowych, a zwłaszcza w przypadku grypy, ta izolacja jest bardzo ważna. Może nawet lepiej będzie, jak chory zamówi wizytę domową, bo przyjście do lekarza wiąże się z rozprzestrzenianiem zakażenia w przychodni i w drodze do niej - na przykład w autobusie. Osoba pracująca koniecznie powinna postarać się o zwolnienie lekarskie, by nie zarażać innych.

Grypy nie wolno przechodzić, ponieważ może to doprowadzić do groźnych powikłań - zapalenia oskrzeli, płuc, opon mózgowych, zapalenia mięśnia sercowego i niewydolności serca, a także niewydolności oddechowej. Grypa może uaktywnić stabilną cukrzycę. Przeziębienia również mogą doprowadzić do powikłań, ich skutkiem bywają wtórne zakażenia bakteryjne.

Kiedy należy przestać leczyć się na własną rękę i zgłosić się do lekarza?

- Jeśli po 5-7 dniach leczenia objawowego nie ma żadnej poprawy, jeśli mimo przyjmowania leków przeciwgorączkowych gorączka i dreszcze wciąż się utrzymują, trzeba zgłosić się do lekarza. Zdarzają się też choroby o tak zwanym błyskawicznym przebiegu, które w ciągu jednego, dwóch dni mogą doprowadzić chorego nawet do śmierci. Jeśli gorączka sięga 40 stopni Celsjusza i nie można jej zbić, koniecznie trzeba wezwać lekarza lub pogotowie ratunkowe, bo tak wysoka temperatura może doprowadzić do nieodwracalnych zmian w sercu i mózgu. Zaburzenia w oddychaniu, postępujące i nasilające się duszności, zawroty głowy, nudności, wymioty, bóle w klatce piersiowej to objawy, które także trzeba skonsultować z lekarzem.

A jak postępować z dziećmi?

- Jeśli przestaje być aktywne, staje się ospałe, ma gorączkę, brakuje mu apetytu, zaczyna kaprysić - znaczy, że coś się z nim dzieje. To mogą być pierwsze objawy choroby. Gdy się pojawią, należy podać dziecku jakiś lek na gorączkę, syropek na kaszel i obserwować je. Pamiętajmy jednak, że u dzieci powikłania mogą wystąpić dużo szybciej, czasem błyskawicznie, dlatego jeśli coś zaczyna rodziców niepokoić, powinni pójść z dzieckiem do lekarza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza