Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy zaprojektować ogród?

/MS/
Ogród najlepiej zaprojektować wtedy, gdy zaczynamy budowę domu.

Najczęściej jest jednak tak, że o urządzeniu ogrodu myślimy w najtrudniejszej finansowo fazie budowy - kiedy budynek już stoi częściowo wykończony, ale do całkowitego jego wykończenia jest jeszcze daleko.

Liczymy pieniądze i szukamy oszczędności, trudno więc wtedy zdecydować się na wydanie pieniędzy na projekt ogrodu. Sadzimy drzewa w przypadkowych miejscach, wyznaczamy trawniki i alejki według uznania. Po latach okaże się, że popełnialiśmy błąd za błędem.

To trudne i odpowiedzialne zadanie najlepiej powierzyć projektantowi ogrodów. Pieniądze wydane na projekt ogrodu mogą się nam wielokrotnie zwrócić, ponieważ unikniemy niepotrzebnych działań i zapobiegniemy późniejszym poprawkom, czyli dodatkowym kosztom.

Ziemia. Projekt ogrodu na początku budowy pozwala oszacować ilość potrzebnej ziemi i materiałów budowlanych.
Rośliny. Na podstawie projektu możemy posadzić rośliny we właściwym miejscu. Sadząc je zgodnie z planem, zapobiegniemy późniejszemu przesadzaniu czy usuwaniu, jeżeli zostały posadzone zbyt gęsto.

Elementy architektoniczne. Na etapie budowy najlepiej ustalić kształt tarasu, schodów, podjazdu i wejść do domu, wygląd ogrodzenia oraz rodzaj zastosowanych materiałów wykończeniowych.

Instalacje. Przed rozpoczęciem prac w ogrodzie należy zaprojektować ujęcie wody do podłączenia nawadniania i rozprowadzenie kabli do oświetlenia ogrodu.
Projekt ogrodu to nie tylko zestawienie roślin, ale też kompleksowe, funkcjonalne zagospodarowanie przestrzeni. Wielu rzeczy na pewnym etapie urządzania działki już się nie da zrobić lub ich wykonanie jest bardzo kosztowne, dlatego należy przewidzieć je wcześniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza