Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kinga Ruszczyńska już w Cetniewie

Rafał Szymański
Kinga Ruszczyńska jeszcze w Słupsku na kilka godzin przed wyjazdem do Cetniewa.
Kinga Ruszczyńska jeszcze w Słupsku na kilka godzin przed wyjazdem do Cetniewa. Fot. Archiwum Kingi Ruszczyńskiej.
Wczoraj swój pierwszy dzień na wymarzonym obozie reprezentacji Polski kobiet spędziła Kinga Ruszczyńska, zawodniczka Czarnych Słupsk.

Pięściarka Czarnych Słupsk po dwuletnim rozbracie z reprezentacją Polski, po zdobyciu złotego medalu w tegorocznych mistrzostwach kraju, dostała kolejne powołanie od Leszka Piotrowskiego, trenera kadry.

- Powiedział, że całkowicie zaskoczyłam go swoją dobrą postawą. Dawno mnie nie widział w takiej formie - komentowała powołanie Ruszczyńska.

Słupszczanka wywalczyła złoto MP w wadze do 48 kg. Dostała powołanie do kadry Polski, ale właśnie wtedy zaczęły się schody. Trudno było pogodzić jej pracę, naukę i treningi. Na szczęście firma Bajcar zgodziła się zwolnić Ruszczyńską z pracy, pomogła także uczelnia (WSZ) i Hummel, zawodniczka od poniedziałku mogła rozpocząć treningi na zgrupowaniu kadry Polski w Cetniewie. Ruszczyńska walczyć będzie w wadze do 48 kg. W trakcie obozu ma po trzy treningi dziennie. Piętnastką zawodniczek opiekuje się czterech szkoleniowców. Słupszczanka będzie przebywać na obozie kadry do końca tygodnia, 18 czerwca w Grecji odbędzie się międzynarodowy turniej. Szkoleniowiec kadry zapewnił Ruszczyńską, że dostanie na niego powołanie. Następną ważną imprezą będą mistrzostwa krajów Unii Europejskiej, jakie w sierpniu odbędą się na Węgrzech. W międzyczasie kadra będzie miała kolejne zgrupowania m.in. w Wałczu i Szczyrku.

- Jestem faworytką w kadrze w wadze do 48 kg. Co najważniejsze mam rywalki, z którymi mogę sparować. Z niższych i wyższych wag. To na pewno pomoże mi w zajęciach - opowiada Kinga o pierwszych godzinach zgrupowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza