Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Klasztorne Stawy" to jedna z tych miejskich inwestycji, która bardziej smuci niż cieszy. Słupszczanie nie przestają się skarżyć

Kinga Siwiec
Kinga Siwiec
"Klasztorne Stawy" to jedna z tych miejskich inwestycji, która bardziej smuci niż cieszy. Słupszczanie nie przestają się skarżyć
"Klasztorne Stawy" to jedna z tych miejskich inwestycji, która bardziej smuci niż cieszy. Słupszczanie nie przestają się skarżyć Krzysztof Piotrkowski
Na Park Kulturowy „Klasztorne Stawy” inną wizję mają mieszkańcy, a inną urzędnicy. Jednak chyba wszyscy zgodzą się, że dzieje się w nim zdecydowanie za mało – nie licząc aktów wandalizmu – a miejsce to ma potencjał.

Park Kulturowy „Klasztorne Stawy”, który został otwarty osiem lat temu, nieustannie budzi kontrowersje. Już od samego początku było wiadomo, że miejsce powstaje głównie ze względu na plan wybudowania pobliskiego aquaparku. Po licznych sporach o zasadność park powstał i choć zawiłości prawnych było z nim wiele, to na pewno jego wygląd wzbudzał zachwyt mieszkańców. Tak było na początku, ale od kilku już lat słupszczanie skarżą się na zaniedbanie i walające się śmieci.

Agnieszka Klimczak, dyrektor Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, pod którego opieką znajdują się „Klasztorne Stawy” uważa, że liczne skargi wynikają z rozbieżności wizji parku mieszkańców i urzędników.

- Wydaje mi się, że największym problemem jest wyobrażenie mieszkańców na temat tego, jak ten park powinien wyglądać. Wielu słupszczan chciałoby, aby teren był uporządkowany podobnie jak na miejskich skwerach - z rabatami kwiatów, skoszoną trawą. A charakter tego miejsca jest zupełnie inny, tutaj powinna zostać zachowana ta "dzikość". Przy czym chciałabym zaznaczyć, że teren jest regularnie, trzy razy w tygodniu, sprzątany, wywożone są śmieci. To, co możemy kosić bez naruszania zasobów naturalnych, jest koszone przepisowo – mówi dyrektorka SOSiR.

Mieszkańcy natomiast widzą śmieci, które unoszą się na kożuchu wodnej roślinności, którą systematycznie zarastają stawy, które momentami przypominają trzęsawiska.

- Oczywiście dużym problemem jest zarastanie stawów i opadanie poziomu wody, ale to także jest działanie natury. Wody gruntowe są tu tak niskie, że w gorących i suchych miesiącach ze stawów robią się bagna. Do tego gromadząca się rzęsa wodna nie poprawia estetyki. Usuwamy ją w miarę możliwości, robiliśmy to także w tym roku, ale prawda jest taka, że każdorazowe oczyszczenie stawu jest bardzo drogie - tłumaczy Agnieszka Klimczak. - Park jest miejscem otwartym, co oznacza, że każdy może wejść i - niestety - zostawić swój bałagan. Co zdarza się dość często. Na to nie mamy wpływu, choć zgodnie z naszą sugestią Straż Miejska częściej kontroluje ten teren.

W parku jest też monitoring, ale – tak jak w przypadku wielu innych miejsc w Słupsku – niewiele pomaga.
„Klasztorne Stawy” to jedna z tych miejskich inwestycji, która bardziej smuci niż cieszy. Miejsce to ma potencjał, co było widać przy okazji ostatniej dużej imprezy zorganizowanej w parku kulturowym w czerwcu. Było to „Przesilenie”, zorganizowane przez Stowarzyszenie Kolektyw oraz Słupski Ośrodek Kultury. Wydarzenie było ciekawe, dobrze wpisywało się w klimat „Klasztornych Stawów” i przyciągnęło mnóstwo słupszczan.

- Tegoroczna impreza "Przesilenie", która została tu zorganizowana, pokazała, że miejsce to ma potencjał, nawet jeśli - a może właśnie dlatego - znajduje się na uboczu. Zachęcamy wszystkich organizatorów miejskich wydarzeń, aby rozważyli przeniesienie zabawy właśnie w to miejsce. Teren udostępniany jest przez nas nieodpłatnie – mówi Agnieszka Klimczak.

Być może to właśnie jest recepta na to, aby „Klasztorne Stawy” znów budziły zachwyt i radość, a nie żal i rozczarowanie mieszkańców.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza