Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klucz do pamięci

SN
Od małej grupy komórek nerwowych w głębi mózgu zależy, czy zdołamy dotrzeć do zgromadzonych w nas przez lata wspomnień. - To klucz do naszej pamięci. Kiedy się zepsuje, tracimy z nią kontakt - mówią naukowcy.

Zdolność do zapamiętywania zdarzeń i sytuacji związanych z naszym życiem to jedna z niezwykłych cech ludzkiego umysłu. Jeszcze bardziej niezwykłe jest to, jak mózg odtwarza potem te wspomnienia, które chcemy ożywić. Nie zawsze chce nas wtedy słuchać. - Nikt z nas nie wie do końca, co znajduje się w jego zasobach pamięci. Czasem potrafi ona zaskoczyć nas swoimi skojarzeniami, kiedy na przykład poczujemy znajomy zapach lub usłyszymy fragment zapomnianej melodii. W takich sytuacjach wydarzenia z odległej często przeszłości powracają jak żywe - mówi prof. Dan Johnston, amerykański neurobiolog od lat zgłębiający tajemnice ludzkiej pamięci.

Tym razem Johnston postanowił dowiedzieć się czegoś więcej na temat funkcjonowania mechanizmu, dzięki któremu jedno drobne wrażenie zmysłowe - jakiś zapach, smak, dźwięk - ożywia nagle pamięć i przywołuje wspomnienia. Po wielu eksperymentach prowadzonych w Baylor College of Medicine w Houston (USA), gdzie pracuje, oraz w Hokkaido University w Japonii, międzynarodowy zespół, którym kierował, zdołał rozpoznać te partie mózgu, w których nasze bieżące doświadczenia są porównywane z tym, co wcześniej zostało zapisane w pamięci. Funkcję tę, według Johnstona i jego kolegów, pełni niewielkie skupisko neuronów nazwane CA3, które jest częścią hipokampu - ważnej struktury ukrytej w głębi mózgu.

- Nasze wspomnienia są przechowywane w korze mózgowej, powstają jednak właśnie w hipokampie - mówi naukowiec. - Podobnie jest u innych ssaków, na przykład u myszy. Dlatego na tych zwierzętach wykonaliśmy testy, których z oczywistych powodów nie można przeprowadzać na ludziach - relacjonuje Johnston. Usunął on zwierzętom neurony CA3. Upośledzone gryzonie nie potrafiły wydostać się z labiryntu, w którym zostały umieszczone. Błądziły, choć uczeni umieścili wewnątrz pułapki wyraźne wskazówki, jak należy się po niej poruszać, by z niej wyjść.

Zdrowe myszy wiedziały, jak skorzystać z tych podpowiedzi, za to myszy z uszkodzonym hipokampem nie kojarzyły niczego. Uczony przypuszcza, że podobnie może być u tych ludzi, którzy w wyniku urazu mechanicznego lub choroby utracili zdolność do szybkiego kojarzenia faktów i weryfikowania bieżących wrażeń z tym, co się im zdarzyło w przeszłości. Taki stan uniemożliwia gromadzenie doświadczeń. - Hipokamp jest bardzo wrażliwą strukturą. Jako jeden z pierwszych pada ofiarą alzheimera. Dlatego powinniśmy dokładnie śledzić, co się w nim dzieje, by móc zawczasu interweniować, jeśli sprawy przybiorą zły obrót - podkreśla Johnston.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza