Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta przedsiębiorcza. Beata Golisowicz - dyrektor, menadżer, wizjoner

Marek Rudnicki [email protected] 91 481 33 33 Fot. Marcin Bielecki
Pani dyrektor potrafi urzeczywistniać swoje wizje.
Pani dyrektor potrafi urzeczywistniać swoje wizje.
Jako pedagog, nie mogła się w pełni zrealizować. Ale już jako dyrektor Zespołu Szkół - tak.

Od paru lat urzeczywistnia wizje nwoczesnej, otwartej szkoły, tworzy nowe kierunki, rozwija bazę i współpracę z Niemcami. Szkoła może też służyć jako wzór skutecznego sięgania po fundusze unijne.

 Zawsze lubiłam fizykę i w przeciwieństwie do wielu koleżanek i kolegów, nie sprawiała mi żadnych trudności – przyznaje. – Stąd decyzja ukończenia tego wydziału, a nie innego.

Pierwsza praca – oczywiście szkoła. Wśród przedmiotów, które pani Beacie przydzielono, była informatyka.

– W szkołach uczono dzieciaki głównie technologii informacyjnej, a to przecież nie wszystko – wyjaśnia. - Takie podejście zawęża wiedzę. Aby lepiej więc poznać przedmiot, skończyłam informatykę na studiach podyplomowych. Chciałam przekazywać dzieciom szerszą wiedzę o informatyce, a nie tylko nauczać kilku programów użytkowych.

Dziś jest dyrektorem Zespołu Szkół im. Łukasiewicza w Policach. Mówi, że ma wspaniały zespół, z którym naprawdę cudownie się pracuje i realizuje różne plany, a także projekty unijne. W tym takie, które zwiększą szansę znalezienia pracy po ukończeniu szkoły przez młodzież z technikum i szkoły zasadniczej.

Hobby pani Beaty w żaden sposób nie kojarzy się z ukochaną fizyką. To wędkarstwo, które uprawia z równym zamiłowaniem, co mąż, mocząc co roku kije w różnych jeziorach. Ulubione, to Ińskie. Największą rybę, 3,5 kilogramowego szczupaka, złowiła w Strzeszowie.

– Tę pasję zaszczepił mi tata, który miał stawy rybne – opowiada. – To przy nim nauczałam się łowić, a gdy poznałam przyszłego męża, jemu też spodobało się i teraz wspólnie organizujemy wyprawy na wielką rybę.

Wakacje lubi spędzać w górach. Kocha Tatry i wędrowanie po nich. Szczególnie Kościelec, który musi za każdym razem zdobyć, a także Świnicę i Czerwone Wierchy. Nie przepada za wędrówką przez Zawrat i żartuje, że lubi dreszczyk emocji, ale bez przesady.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza