Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta Przedsiębiorcza. Odrobina luksusu

Rozmawiała Natalia Kwapisz-Daszczyńska
Rozmowa z Grażyną Beatą Maciejewską, właścicielką perfumerii Afrodis oraz autoryzowanego gabinetu kosmetycznego Clarins w Słupsku.

Jak głosować?

Jak głosować?

Głosowanie w Plebiscycie odbywa się za pośrednictwem SMS-ów oraz oryginalnych kuponów.
- głosowanie za pomocą kuponów:
Należy wypełnić i wyciąć kupon drukowany w gazecie, a następnie dostarczyć go do naszej redakcji (osobiście lub listownie) na adres: ul. Henryka Pobożnego 19, 76-200 Słupsk. Kupony do głosowania w Plebiscycie będą się ukazywać w
piątkowych wydaniach "Głosu".

- głosowanie za pomocą SMS-ów:
Należy wysłać SMS-a na numer 71466 o treści:
GP.KP.xx gdzie xx to numer kandydata z listy, np. GP.KP.45

SMS nie może zawierać polskich znaków. Koszt SMS-a wynosi 1,23 zł z VAT. Jedna osoba może przesłać dowolną liczbę SMS-ów i kuponów
d Do kiedy można głosować?
Na kupony czekamy do 4 marca do godz. 18.00; na SMS-y czekamy do 6 marca do godz. 24.00

- W tym roku perfumeria Afrodis będzie świętować 18 urodziny. To dobry moment, by przypomnieć, jak to się zaczęło.

- Z wykształcenia jestem filologiem klasycznym i po studiach rozpoczęłam pracę w słupskich szkołach średnich. Wtedy myślałam, że przez resztę życia będę uczyć młodzież greki i łaciny, ale... pojawiło się ogłoszenie o wydzierżawieniu lokalu na Wojska Polskiego. Zrobiliśmy remont i przez rok sprzedawaliśmy bieliznę, konfekcję, kosmetyki i wyroby pasmanteryjne.

- Co było dalej?

- Gdy w mediach zaczęły pojawiać się pierwsze reklamy Diora czy Chanel zrozumiałam, że nie chcę sprzedawać tego samego co wszyscy i w ten sam sposób. Nawią-załam współpracę z dystrybutorami. Pamiętam, jak przyjechała do nas pani od Diora, a tu na półkach były różne rzeczy, na przykład płyn do mycia naczyń, ale w nas uwierzyła.

- Jak w latach 90. słupszczanie przyjęli luksusowe produkty?

- Szczerze mówiąc niezbyt dobrze. Dla wielu to był odległy świat i nie potrafili zrozumieć tej różnicy w cenach. Pamię-tam, że sprzedawaliśmy wtedy jeden krem w miesiącu. Byliśmy przerażeni, bo włożyliśmy w to dużo pieniędzy i wysiłku, a klientów nie było.

- A kiedy już wszystko zaczęło się jakoś kręcić powstały sklepy sieciowe.

- Rzeczywiście w całym kraju zamknięto z tego powodu wiele prywatnych perfumerii. Do dziś zostało ich zaledwie kilkanaście, bo reszta nie poradziła sobie z tą konkurencją.

- A jaka jest wasza recepta na walkę z sieciami?

- Wprowadzamy tak ekskluzywne i wyjątkowe marki, że klienci nie znajdą ich w żadnym innym sklepie w regionie. Poza tym nasze relacje z klientami są bliższe niż w sieciowych sklepach. Wielu znamy na tyle dobrze, że potrafimy doradzić, jaki prezent powinni kupić na przykład żonie, bo wiemy, co ona lubi i czego akurat jej brakuje.

- A co dla pani oznacza luksus?

- To styl życia, w którym liczy się skromność w myśl zasady im mniej, tym lepiej, dobre samopoczucie każdego dnia i poczucie bycia kimś innym i wyjątkowym.

- Ile trzeba zapłacić za taki styl życia?

- Jeśli pyta pani o nasze ceny, to mamy droższe i tańsze produkty. Ale na pewno można u nas kupić wyjątkowy i ekskluzywny produkt za równowartość tego masowego ze sklepu sieciowego.

- A jak pani ocenia to, co dzieje się z ulicą Wojska Polskiego?

- Uważam, że dopuszczono się wielu zaniedbań, a projekt jej rewitalizacji pojawił się za późno. Zresztą sam remont nie wystarczy, by przywrócić tu życie. Trzeba zmienić jej charakter, bo banki nie przyciągną ludzi i nie stworzą klimatu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza