Mieszkanka powiatu słupskiego ze względu na swoją sytuację rodzinną chce pozostać anonimowa. O sprawie rozmawiamy z jej adwokatem.
- To zwyczajna kobieta, która nie chce swoimi problemami martwić niektórych jej bliskich osób - mówi mecenas Anna Bogucka-Skowrońska.
- Ta pani była pacjentką słupskiego szpitala. Ma 54 lata i mieszka na wsi w powiecie słupskim. Nie była ciężko chora, gdy zjawiła się na oddziale ginekologiczno-położniczym. Nic nie zagrażało jej zdrowiu ani życiu. Miała przejść zwykłą operację. Dzisiaj jest kaleką.
Czytaj e-wydanie »Więcej o tej sprawie, o operacji, powikłaniach i opinia słupskiego szpitala - w dzisiejszym wydaniu "Głosu Pomorza".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?