Niedługo będą prowadziły wózki widłowe.
Właśnie dzisiaj pięć pań, które zdecydowały się zostać kierowcami autobusów w Miejskim Zakładzie Komunikacji w Słupsku, będzie zdawać egzamin wewnętrzny. Potem przystąpią do egzaminów państwowych na prawo jazdy kategorii "D".
Jeśli wszystko się powiedzie przejdą jeszcze kursy na przewóz osób oraz uzyskają zaświadczenie o niekaralności, to będą mogły zasiąść na kierownicą autobusów liniowych i pojadą w miasto.
- Z pięciu pań, które zdecydowały się na zdobycie nowych uprawnień, jesteśmy bardzo zadowoleni. Robią bardzo duże postępy i zapowiadają się na znakomitych kierowców - zachwala swoje podopieczne Hubert Boba z MZK.
Dwie panie do tej pory były konduktorkami w autobusach MZK. Trzy pozostałe odpowiedziały na zaproszenie, gdy spółka zaczęła robić nabór kandydatów na kierowców.
- Jesteśmy zainteresowani współpracą z paniami, bo one bardziej niż mężczyźni są związane z miejscem pracy i zamieszkania. Mężczyźni, niestety, częściej zmieniają pracę i szukają szczęścia poza granicami kraju - tłumaczy Hubert Boba.
Teraz MZK chce współpracować z Powiatowym Urzędem Pracy w Słupsku.
Oferta jest aktualna dla pań, które ukończyły 21 lat i mają już prawo jazdy kategorii "B".
- Na razie trwa nabór chętnych. W grupie mogą się znaleźć panowie i panie, ale kobiet na razie nie ma - mówi Marcin Horbowy, rzecznik prasowy Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku.
Panie, które zdecydują się na taki kurs, będą musiały odbyć 20 godzin teoretycznych oraz 60 godzin jazdy.
Po zdobyciu kwalifikacji mogą liczyć na pewne zatrudnienie w MZK z pensją w wysokości 1500 zł brutto i dziesięcioprocentową premią na początek.
Kobiety jednak przygotowują się już także do innych zawodów, które niedawno było zarezerwowane tylko dla mężczyzn. W Słupsku są już panie, które ukończyły kurs operatora wózka jezdniowego oraz kurs dla pracowników magazynowych z modułem obsługi wózków widłowych.
- Nie ma żadnej dyskryminacji. Jeśli są chętne, to w każdej chwili możemy dla nich organizować odpowiedni kurs. Nie oczekujemy gwarancji, że kursantki będą w tych zawodach pracować - dodaje Horbowy.
Kursy są organizowane dla kobiet, które są bezrobotne. W czasie ich trwania mają zapewnione wyżywienie, zwrot kosztów przejazdu.
Mogą też liczyć na dodatek szkoleniowy w wysokości 107 złotych miesięcznie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?