Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kocham to, co robię. Rozmowa z Bogusławą Maikowską

Andrzej Gurba
Aby oddać głos na Bogusławę Maikowską, należy wysłać kupon lub SMS o treści gp.pp.26 pod numer 71466.
Aby oddać głos na Bogusławę Maikowską, należy wysłać kupon lub SMS o treści gp.pp.26 pod numer 71466. Andrzej Gurba
Bogusława Maikowska oddziałowa oddziału ginekologiczno-położniczego Szpitala Powiatu Bytowskiego.

- Dlaczego wykonuje pani akurat taki zawód?

- Bardzo lubię, to co robię. W zawodzie pracuję od 27 lat. Przeszłam wszystkie szczeble: patologię ciąży, ginekologię, położnictwo, poradnię K. Od czterech lat prowadzę też szkołę rodzenia.

- Nie czuje się pani czasami zmęczona? Praca w służbie zdrowia nie należy do łatwych.

- Czasami czuję się zmęczona, czasami są trudne chwile, ale nie żałuję ani jednego dnia. Kocham to, co robię. Pieniądze się chyba nie liczą. Liczy się pacjent.

- Proszę opowiedzieć o szkole rodzenia.

- Jestem z niej bardzo zadowolona.Rodzice przychodzą parami na spotkania. Dużo rozmawiamy o rodzicielstwie. Coraz wię­cej osób widzi potrzebę uczestnictwa w szkole rodzenia. Warunki lokalowe też mamy dobre. Nie ma problemów z wykonywaniem ćwiczeń.

- Oddział ma jakieś potrzeby?

- Marzy mi się jego remont. Na razie czekamy w kolejce. Będę teraz jeszcze bardziej o niego zabiegała. Cieszę się, że dostaliśmy nowy sprzęt. Cieszę się też z tego, że pacjentki dobrze oceniają nasz oddział w ankietach. Są zadowolone z opieki. Zapraszam na nasz oddział ciężarne mamy. Pracują tu bardzo doświadczone położne, dziewczyny są empatyczne, zachęcają do aktywnego porodu. Mamy bardzo dobrze wyposażony oddział neonatologiczny.

- Co robi pani w wolnym czasie?

- Jestem zapalonym piechurem. Wędruję, kiedy tylko mogę. Do tej pory moją największą wędrówką było pokonanie szlaku świętego Jakuba. Zaczęłam we Francji w górach, a skończyłam w hiszpańskim Santiago de Compostela. Dziennie pokonywałam 30-40 kilometrów.

Rozmawiał Andrzej Gurba

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza