Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kokony skrywają dusze przodków

Andrzej Gurba [email protected]
Marek Girtler z tajemniczymi kokonami.
Marek Girtler z tajemniczymi kokonami. Fot. Andrzej Gurba
Największe mają około trzydziestu centymetrów. Są okrągłe, owalne i w kształcie cygara. I nie wiadomo, skąd się wzięły.

Ludzie na nie mówią bobięcińskie kokony.

Podmiasteckie jezioro Bobięcińskie Wielkie kryje wiele tajemnic. Teraz mówi się tylko o odkryciu przy dnie niedaleko brzegu kulistych kłębów, w których są resztki roślin i igliwia.

Kokony, bo tak nazwał je już Marek Girtler, dzierżawca jeziora, znalazł pierwszy turysta ze Sławna. Po nim odkrył je Girtler.

- Pierwszy raz widzę coś takiego na oczy, a łowię na ponad pięćdziesięciu jeziorach od wielu lat. To dziw natury, coś niewytłumaczalnego, przynajmniej na razie - mówi Girtler. Kokony nie są przytwierdzone do dna. Toczy je po nim wodny prąd. Przez to są coraz większe.

Rybak przyznaje, że kiedy znalazł pierwszy kokon, był bardzo zaskoczony i postanowił go przepołowić.

- Chciałem zobaczyć, czy coś jest w środku. Nic nie było. Kokon zaraz po wyjęciu z wody jest jak gąbka. Ścieka przez ponad godzinę. Na słońcu jaśnieje i kruszy się - wyjaśnia Girtler.

Z jeziora wyłowiono już kilkadziesiąt kokonów. Największe mają około trzydziestu centymetrów. Wieść o znalezisku obiegła okolicę i pojawia się coraz więcej amatorów przygód.
Girtler chce wyjaśnić, skąd w jeziorze takie znalezisko. - Oddałem jeden kokon do badania na SGGW. Szukałem informacji w internecie, ale nigdzie nie znalazłem podobnych kul. Wiadomo, że kokon tworzą skłębione rośliny, ale nic poza tym - oznajmia dzierżawca.

Czekając na naukowe wyjaśnienie, Girtler wspomina o dawnej legendzie. Przed laty opowiedzieli mu ją starzy rybacy.

- W kulach mają być dusze dawnych mieszkańców tych okolic, którzy w ten sposób chcieli przetrwać na wieki. W dawnych czasach na jednej z wysp było bardzo duże grodzisko. Pod wodą jest jeszcze jego pozostałość - opowiada rybak.

Tajemnicze kokony można zobaczyć w rybakówce Girtlera przy jeziorze Bobięcińskim Małym. Rybak ma nadzieję, że znalezisko zostanie wykorzystane w promocji gminy Miastko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza