Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolej zmienia rozkład - od 14 grudnia pojedziemy inaczej

Michał Szymajda [email protected]
Dworzec PKP w Słupsku. Za kilka dni pojawią się tutaj nowe rozkłady kursów pociągów.
Dworzec PKP w Słupsku. Za kilka dni pojawią się tutaj nowe rozkłady kursów pociągów. Krzysztof Tomasik
Już za kilka dni zmieni się kolejowy rozkład jazdy. Środkowe Pomorze otrzyma kilka nowych połączeń. Zyskają zwłaszcza mieszkańcy Kępic, którzy od lat walczyli o dodatkowe popołudniowe kursy ze Słupska. Ich prośby w końcu zostały wysłuchane.

- Od lat prosiliśmy władze Kępic aby coś zrobiły w tej sprawie i w końcu się doczekaliśmy - mówi Aniela Kot, która codziennie dojeżdża do pracy koleją
Pociąg wyjedzie ze Słupska o godzinie 16:45 i dojedzie na miejsce o 17:20. Z Kępic wyjedzie o 17:55 i do celu dotrze o 18:29.

Inną, bardzo istotną zmianą będzie wydłużenie kursowania pociągu pospiesznego Słowiniec. Dotychczas dojeżdżał on do Poznania, ale od 14 grudnia będziemy mogli dotrzeć nim aż do Przemyśla. Nad wschodnią granicę skład pojedzie przez Wrocław, Katowice i Kraków. Będzie to jedna z dłuższych kolejowych tras w Polsce, licząca 1000 kilometrów. W związku z tym zmienią się godziny wyjazdu i przyjazdu tego pociągu ze Słupska. Z grodu nad Słupią wyjdzie on o 5:28, a przyjedzie o 22:18.

Bardzo popularny wśród Słupszczan przyspieszony pociąg osobowy "Albatros" kursujący pomiędzy Szczecinem a Gdynią stanie się składem pospiesznym i wydłuży swoją relację do Tczewa. Z tego powodu bilety na niego będą droższe. Jednak pasażerowie przyzwyczajeni do tanich połączeń na tej trasie nie powinni być zawiedzeni, bowiem ze Słupska do Szczecina kursować będzie dodatkowa para pociągów osobowych.

Liczba połączeń Szybkiej Kolei Miejskiej pozostanie bez zmian. Zmienią się tylko niektóre godziny odjazdów. Kolejki zostaną lepiej skomunikowane z innymi pociągami w regionie. Oznacza to, więcej możliwości przesiadek.

Przez cały rok w Słupsku pojawiać się będzie pociąg TLK Pobrzeże, który dotychczas kursował wyłącznie poza wakacjami. Dojedzie on aż do Krakowa, a nie jak dotąd do Warszawy.

Wciąż nie wiadomo, czy do Ustki dojedzie jeden, czy dwa pociągi dalekobieżne.
Pewne jest, że nad morze dotrze skład z Katowic, natomiast pod znakiem zapytania jest kursowania grupy wagonów ekspresu Posejdon z Warszawy. Mimo to, kolejowi specjaliści pozytywnie wypowiadają się o nowym rozkładzie w regionie.

- Zwłaszcza dodatkowy kurs do Kępic to dobra decyzja, jednak bardzo szkoda, że pociąg nie pojedzie dalej w kierunku Miastka i Szczecinka - mówi Patryk Skopiec z Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei

- Po za tym pasażerowie nadal będą musieli przemieszczać się starymi letnimi składami, zamiast jeździć nowoczesnymi szynobusami - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza