Pani Barbara jest emerytką. Od wielu lat ma konto w banku PKO BP. Posiada kartę bankomatową, ale nigdy z niej nie korzysta.
- Nie płacę kartą w sklepach, nie wypłacam pieniędzy w bankomacie. Wolę gotówkę, którą trzymam w ręku - mówi pani Barbara. - Podobnie jak ja zachowuje się wiele starszych osób, które, by wypłacić pieniądze, chodzą do oddziału banku przy ulicy 11 Listopada. Niestety, tam czeka się w gigantycznych kolejkach.
Kilka dni temu nasza czytelniczka naliczyła kilkadziesiąt osób, głównie starszych, które chciały pobrać pieniądze w okienku.
- Wszyscy czekaliśmy do jednej kasy. Tymczasem czynne było jeszcze jedno okienko, przeznaczone wyłącznie do obsługi przedsiębiorców. Tam jednak ruchu nie było - twierdzi słupszczanka. - Pracownica banku po prostu siedziała i czekała na klientów. A przecież mogła pomóc swojej koleżance rozładować kilkudziesięcioosobową kolejkę. Gdy zwróciłam na to uwagę jednej z pracownic oddziału, usłyszałam, że gdyby klienci wypłacali pieniądze z bankomatu, kolejek by nie było. Poczułam się oburzona taką odpowiedzią. Jak ta kobieta sobie wyobraża 80-letnią staruszkę wstukującą PIN? My nie chcemy korzystać z bankomatu, chcemy, żeby wolna kasjerka wypłaciła nam pieniądze. Ja na to czekałam ostatnio prawie dwie i pół godziny.
Czytaj również: Oszukanych przez Getin Bank coraz więcej
O sprawie poinformowaliśmy przedstawicieli centrali banku PKO BP w Warszawie.
- W ostatnich dniach można było zaobserwować wzmożony ruch klientów w placówce. W tym czasie zazwyczaj na rachunki klientów przelewane są emerytury, realizowane płatności firmowe, na przykład do ZUS, ponadto firmy wykonują przelewy z wynagrodzeniami - mówi Joanna Fatek z zespołu prasowego banku PKO BP. - Placówka obsługuje wielu klientów, którzy bardzo często chcą realizować transakcje w kasie, pomimo że pracownicy proponują i próbują przekonać klientów do korzystania z bankomatów. W oddziale są dwa bankomaty czynne całodobowo.
Dodaje, że w banku przy ulicy 11 Listopada znajdują się cztery stanowiska obsługi kasowej, w tym jedno stanowisko przeznaczone jest do obsługi przedsiębiorców oraz klientów Bankowości Osobistej obsługiwanych poza kolejnością.
- Z uwagi na sezon urlopowy i pracę zmianową, od godziny 8 do 11, klientów obsługuje dwóch kasjerów, następnie do godziny 14.30 czterech kasjerów, natomiast do godziny 18 - dwóch kasjerów - wyjaśnia Joanna Fatek. - W czasie kiedy przy stanowisku nie ma przedsiębiorców lub klientów Bankowości Osobistej, system kolejkowy automatycznie zaprasza do tego stanowiska pozostałych klientów.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?