Policjant z Bytowa podejrzewany o jazdę po pijanemu nie pracuje już w komendzie. W ekspresowym tempie przeszedł na emeryturę. To funkcjonariusz z ponaddwudziestoletnim stażem.
Dotarliśmy też do szokujących kulisów sprawy. Z naszych informacji wynika, że policjant to wieloletni myśliwy i w sobotę miał jechać z tzw. rocznego przestrzeliwania broni z Wojska. Nasz informator twierdzi, że w samochodzie T., którym miał jechać prawdopodobnie pod wpływem alkoholu, była broń.
Więcej o sprawie piszemy w piątkowym wydaniu Głosu Pomorza. Gazetę można także w formie elektronicznej. Sprawdź E-WYDANIE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?