To już drugi w tym roku Bazarek Natury w Krępie Słupskiej. Pogoda dopisała, a klientów było jeszcze więcej niż przed świętami, kiedy to tegoroczna edycja została zainaugurowana.
Wystawcy przygotowali dużo różnorodnych lokalnych i ekologicznych produktów. Można było kupić między innymi świeżo uwędzone ryby, domowy chleb, pyszne sery i wędliny, a także kwiaty, miody, ciasta i przetwory. Koło Gospodyń Wiejskich przygotowało 1000 pierogów i choć liczba może budzi podziw, to już o przed godziną 11 większość z nich została wykupiona. Szybko znikały też produkty z innych stoisk.
Kolejne Bazarki będą już cykliczne. Od maja targ będzie organizowany w każdą drugą i czwartą sobotę miesiąca, jak zwykle w godzinach od 10 do 13.
Miłośnikom lokalnych targów przypominamy też o bazarkach w Karznicy w gminie Potęgowo. Zwykle odbywają się one w każdą trzecią sobotę miesiąca, ale w kwietniu wyjątkowo wystawcy będą oferować swoje produkty za tydzień, czyli 24 kwietnia.
- Datę ryneczku zmieniliśmy ze względu na sugestie wystawców. W związku z tym, że najbliższy targ ma się odbyć pod hasłem Jarmarku Ogrodniczego, ostatni weekend kwietnia wydawał się bardziej odpowiedni na sprzedaż sadzonek. Oczywiście, na rynku – tak jak zwykle – będzie też mnóstwo lokalnych produktów spożywczych, a także wyroby rękodzielnicze – mówi Dariusz Narloch, kierownik CPPL. - Pomimo pandemii widzimy rosnące zainteresowanie naszym rynkiem. W naszej wiacie handlowej swoje miejsce mają lokalni producenci wędlin, serów, przetworów, miodów, pieczywa. Znajdziemy tu też rolników i ich plony, wyroby rękodzielnicze, a nawet kosmetyki, maści czy syropy. Zawsze swoje produkty oferuje kilkunastu dostawców. Jarmark organizowany jest cyklicznie, w każdą trzecią sobotę miesiąca od godz. 11 do 15. Czasami – tak jak w przypadku tego najbliższego – data jest zmieniana. Staramy się też, aby każdy targ miał swój motyw przewodni. Tym razem jest nim ogrodnictwo, w marcu odbył się jarmark wielkanocny, a jeszcze miesiąc wcześniej rynek w klimatach PRL.
Choć od Słupska do Karznicy jest nieco dalej niż do Krępy, to warto się tam wybrać.
- Można tu dostać naprawdę świetne produkty – lokalne, ekologiczne, świeże. Wydaje mi się, że ludzie coraz częściej doceniają takie wyroby, a wizyta na rynku może być też pomysłem na weekendowy rodzinny spacer – zachęca Dariusz Narloch.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?