Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny wypadek motocyklisty

Piotr Kawałek [email protected]
Szesnastoletni motocyklista rozbił się o wyjeżdżający z parkingu samochód. Na szczęście przeżył.
Kolejny wypadek motocyklisty

Kierowcy, którzy wciąż narzekają na jednoślady, sami powinni bardziej uważać.

Do wypadku doszło przy ul. 11 listopada w poniedziałek tuż przed godziną 19. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kobieta - kierowca opla corsy wyjeżdżała z parkingu hipermarketu. Chciała skręcić w lewo i najprawdopodobniej nie zauważyła nadjeżdżającego z lewej strony motocyklisty.

16-letni kierowca motocykla nie zdążył wyhamować ani ominąć samochodu i rozbił się o jego lewy przedni zderzak. Ze złamaną nogą i potłuczeniami trafił do słupskiego szpitala. Jego życiu nic nie zagraża. Oboje kierowcy byli trzeźwi.

- Szczegółowe okoliczności wypadku poznamy po przeprowadzeniu wszystkich czynności przez biegłych - mówi Marek Komodołowicz, naczelnik sekcji ruchu drogowego słupskiej policji. - Ponadto musimy jeszcze przesłuchać strony.

Jeśli potwierdzi się wstępna wersja policji, Sylwia F., która prowadziła opla za spowodowanie wypadku odpowie przed sądem. To już drugi wypadek, w którym poszkodowany jest motocyklista. Tym razem to nie on jest sprawcą wypadku.

Fot. Krzysztof Tomasik

Opel corsa tuż po wypadku

Poza tym od kilku tygodni kierowcy narzekają na organizację ruchu przy ul. Szczecińskiej. Na przykład podczas skrętu w lewo, w ul. Dmowskiego (jadąc od strony Bolesławic) nie widać nadjeżdżających samochodów. Zasłaniają je biało-czerwone tablice ustawione przez drogowców. Podobny problem mają kierowcy włączający się do ruchu (skręcający w lewo) z ul. Dmowskiego i parkingu hipermarketu.

Według policji powinniśmy po prostu bardziej uważać i zwolnić.

- Gdyby każdy jeździł 30 kilometrów na godzinę, jak nakazują znaki, to nie będzie problemów - dodaje szef słupskiej drogówki. - Wiemy, że kierowcy niechętnie stosują się go ograniczenia prędkości. Nie popuścimy im tego.

Naczelnik podkreśla też, że mimo utrudnień do tej pory nie doszło w tym miejscu do kolizji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza