roku postawiono przy wjeździe do portu jachtowego (przypomnijmy, że wtedy przeciwko szlabanowi i opłatom zaprotestowali armatorzy jachtów).
- Lepsze to niż szlaban - mówił nam wczoraj Przemysław Weprzędz, komandor Jacht Klubu Joseph Conrad. - Na szczęście i tak 50 metrów przed parkomatami jest darmowe miejsce do parkowania, a opłata za wjazd samochodu na pół godziny, czyli tyle, ile potrzeba na dowóz cięższego sprzętu, jest symboliczna i wynosi tylko 10 groszy - dodał.
Wątpliwości wciąż mają za to wędkarze. - W przypadku dziewięciogodzinnego rejsu za sam postój samochodu trzeba dopłacić 15 złotych - mówił nam Edward Makowski, którego spotkaliśmy wczoraj w porcie jachtowym.
Parkomaty to pomysł Zarządu Portu Morskiego, który jest spólką miejską. Jej prezes już dawno zapowiadał, że wprowadzi w procie strefę płatnego parkowania.
- Od 1 maja Urząd Miasta wprowadza szersze strefy płatnego parkowania w samym mieście. Gdybyśmy ich tu nie zainstalowali, to ludzie uciekając przed opłatami potraktowaliby port jak bezpłatny parking - stwierdził Henryk Rupnik, prezes ZPM.
Pieniądze za płatny postój mają być wydane na utrzymanie porządku w porcie.
Montażem parkomatów zajęła się inna miejska spółka - Komunikacja Miejska, z którą Zarząd Portu Morskiego wpływami dzieli się mniej więcej po połowie. Ta sama spółka od 1 maja uruchomi parkomaty m.in. w centrum miasta.
Stawki za parkowanie w porcie jachotowym: pierwsza godzina 1,50 zł, druga godzina 3,20 zł, trzecia 5,20 zł. Każda następna kosztuje 1,50 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?