Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kołobrzeg> Pieniądze płyną różnymi kanałami

Redakcja
Najwięcej pieniędzy na utrzymanie dwóch zawodowych klubów w Kołobrzegu, czyli piłkarską i koszykarską Kotwicę, daje Urząd Miasta. Swoje jednak w formie pożyczek dają też miejskie spółki.

Jaka jest różnica? Praktycznie żadna. Bo spółki takie jak Miejska Energetyka Cieplna, "wodociągi" czy "zieleń" są własnością urzędu. W środę pytaliśmy, czy spółki szykują jakieś pieniądze dla klubów.

- Rozmawiamy na ten temat - przyznał Mariusz Dziura, prezes MEC, którego zapytaliśmy wprost, czy to prawda, że MEC pożyczył koszykarskiej Kotwicy 230 tys. zł. - Rozmawiamy o zasadach, na których miałaby taka pożyczka zostać udzielona. Na razie nie rozmawiamy na temat kwot. Teraz chodzi głównie o zabezpieczenie gotówkowe, które chroniłoby nas w sytuacji, gdyby klub ogłosił na przykład upadłość.

Jak zapewnił nas prezes Dziura, na pieniądze z MEC-u Kotwica nie ma co liczyć zanim takie zabezpieczenie nie zostanie zostanie podpisane. - Nie zaryzykuję nie swoich pieniędzy. Muszę dbać o interes spółki - dodaje Mariusz Dziura.

Chcieliśmy porozmawiać też z wiceprezydentem Tomaszem Tamborskim, który w magistracie jest odpowiedzialny za miejskie spółki. Wiceprezydent był jednak na urlopie. Do tematu wrócimy więc w sobotę.

(mon)

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza