Jak informowaliśmy w "Głosie", radni wojewódzcy chcą, by uzdrowiska Kołobrzeg i Świnoujście zostały skomunalizowane a nie sprywatyzowane. Ta idea połączyła podczas wtorkowego głosowania radnych wszystkich opcji. Takie rozwiązanie pozwoliłoby odsunąć obawy o dostęp do lecznictwa uzdrowiskowego Polaków, korzystających ze skierowań z Narodowego Funduszu Zdrowia.
Wczoraj zapytaliśmy prezesa Uzdrowiska Kołobrzeg SA Mateusza Korkucia o opinię w sprawie komunalizacyjnych planów: - Rola zarządu polega na zarządzaniu powierzonym majątkiem, jego załogą. Dlatego trudno mi komentować decyzje właścicielskie.
Naszym celem jest pozyskanie kapitału, byśmy mogli skutecznie konkurować z 4-, 5-gwiazdkowymi obiektami, które wyrosły nam w Kołobrzegu jak grzyby po deszczu, a które świadczą usługi podobne jak my, w zbliżonej cenie. Pamiętajmy, że spośród naszych obiektów tylko nieliczne sięgają już standardu 2-, 3- gwiazdkowych, a trudno się utrzymać z kuracjuszy kierowanych do nas przez NFZ.
Jak mówi prezes, prywatyzacja miała więc przede wszystkim oznaczać znalezienie inwestora strategicznego, który zobowiąże się prowadzić tę samą działalność przez co najmniej 15 lat i zobliguje się w jakimś okresie przekazać pakiet inwestycyjny.
- Rozumiem, że wobec protestów, jakie budziły prywatyzacyjne plany, dokapitalizowanie uzdrowisk gotowe są wziąć samorządy - mówi dalej prezes. - Dla nas, z punktu widzenia przedsiębiorstwa, to czy dostaniemy pieniądze na rozwój w ramach pakietu inwestycyjnego, czy też po komunalizacji wystąpimy o dofinansowane przy najbliższym rozdaniu funduszy z Regionalnego Programu Operacyjnego, przełoży się na to samo. A potrzeby mamy ogromne.
W tej chwili mamy już gotowe projekty techniczne na remonty naszych dwóch basenów w zakładach przyrodoleczniczych i wzbogacenie ich oferty. Potrzebujemy na to ok. 11 mln zł, a to tylko nasze najpilniejsze potrzeby.
Prezes dostrzega za to niewątpliwy plus obecności właściciela bliżej niż w stolicy. - Gospodarz, który jest bliżej nas i nie musi jak skarb państwa dzielić uwagi na setki podobnych i znacznie większych firm, być może będzie mógł szybciej reagować na nasze wnioski i szybciej zauważy potrzeby.
Dokumenty niezbędne do komunalizacji marszałek zachodniopomorski chce w ciągu miesiąca przesłać do Ministerstwa Skarbu.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
